Wpis z mikrobloga

W sumie to ten Taco Hemingway jest #!$%@?. Taki Oskarek Bananowy, który myśli że jest true raperem xd Taki ę ą patrzcie jaki jestem przenikliwy hi hi.
!Wylałem trochę żółci i mi ulżyło (ʘʘ)
#przegryw
  • 32
  • Odpowiedz
@wewerwe-sdfsdfsdf: Ostatnio gadałem z takim znajomym co jest fanem taco. Opowiadał, że jak był w Warszawie pracować przez miesiąc to pierwsze co to poczuł kalafiory i szlugi na ulicy. Zapytałem czy łatwo ogarnąć, a on nie wiedział o co chodzi. Serio, poczuł WARZYWA. I gdybym go nie uświadomił, nadal myślałby, że taco nawija o tym, że w warszawie czuć papierosami i gotowanym kalafiorem xD
  • Odpowiedz
poza tym odrzuca mnie to, że ponad wszelką miarę chce uchodzic za super inteligentnego


@panzyd: Mnie się to podoba. To dobry cel - znacznie lepiej niżby miał udawać czarnego gangstera z Los Angeles.

W sumie to ten Taco Hemingway jest #!$%@?.

Ale z Ciebie alternatywek, że plusy lecą.
  • Odpowiedz
@panzyd: Odpisałem na luzie. Zastanawiam się dlaczego gościu tak wkurza mikrów. Zanim tu nie zajrzałem nie wiedziałem że istnieje.
Poruszył temat przemiany ustrojowej, więc zły to ptak co własne gniazdo kala?
  • Odpowiedz
@Kensik: mhm przeczytałem teraz że w jakimś wywiadzie wyjaśnił swój wers inaczej. W moich okolicach słowa "kalafiory" używa się jedynie w znaczeniu metaforycznym, dlatego nie spodziewałem się dosłownego znaczenia w tym przypadku. Co nie zmienia faktu, że ten znajomy też nie zrozumiał wersu ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@panzyd:

Sam nie wiem właśnie. Niby nic do chłopaka nie mam, bo nie jest jakimś pozerem, gangsta raperem pod publiczke, wydaje się takim spoko ziomkiem nawet, no i teksty ma naprawdę ciekawsze niż 3/4 polskich raperów.

Aczkolwiek bije od niego taki 'soyboy_vibe' i mam z tym chyba problem.

Jak już go poznam to zobaczę czy się polubimy czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz