Wpis z mikrobloga

nie rozumiem, więc skoro DDR być może nie skręca w lewo to znaczy że zjeżdżam z niego kilkaset metrów wcześniej i wjeżdżam na drogę?


@gatineau: no wyobraź sobie, że ktoś jeździ rowerem nie po to by sobie pojeździć DDR-ami czy ścieżkami tylko żeby przejechać z punktu A do B.

I teraz mam się domyślać czy będzie DDR w kierunku lewym czy tylko na wprost ... Wystarczy odpowiednie oznakowanie albo normalna
  • Odpowiedz
@korpoRator: #!$%@?ł jazdę drogą? Może w twoim umyśle to jest problem, jeśli pojazd jedzie jezdnią. Pewnie parkowanie pojazdów na chodniku w twoim mniemaniu jest ok.
W dzikim kraju o nazwie Polska kult passeratti doprowadził do wypychania rowerów z dróg. W bólach i w znoju ten gówniany trend jest odkręcany. Spokojnie, to trochę potrwa. Ujeżdżaczy rozbitków po helmutach trudno oduczyć starych nawyków. Ale uda się.
  • Odpowiedz
no wyobraź sobie, że ktoś jeździ rowerem nie po to by sobie pojeździć DDR-ami czy ścieżkami tylko żeby przejechać z punktu A do B.


@PortalZeSmiesznymiObrazkami: no ale skoro masz DDR i nie było żadnego znaku który sugerowałby że DDR ci się skończy to mogłeś sobie przejechać z punktu A do B ddrem

czyli DDR-y jako część jezdni XD


@PortalZeSmiesznymiObrazkami: masz oddzielony od jezdni bezpieczny DDR ale wolałbyś wymalowany
  • Odpowiedz
@gatineau: DDR był z prawej strony, a droga biegła albo na wprost (tak jak DDR) albo na lewo - tutaj nie ma podstaw wnioskować, że DDR będzie też skręcał w lewo bo nie ma oznaczenia.


@PortalZeSmiesznymiObrazkami: a jak ma wyglądać oznaczenie, że DDR idzie wzdłuż drogi? :D W przepisach nie widzę aż tyle słów "jakby", "gdyby", ani "zamiejscowy nie zna drogi" co u Ciebie ;) Przepisy są jasne,
  • Odpowiedz
  • 0
@Wirtuoz nie rozumiem hejtu na rowerzystów szosowych. Droga publiczna to droga dla wsyztskich. Na autostradę nie wyjechali.. Ale keirowcow zawsze spasiony zad boli
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Elnath: mnie nic nie boli, przepisy jasno mówią gdzie jest miejsce rowerzysty w momencie kiedy ma wytyczona ddr obok drogi
  • Odpowiedz
@PortalZeSmiesznymiObrazkami: Jak nie wiesz jak dojechać w docelowe miejsce, to sprawdź mapę albo oczekuj, że nie trafisz tam odrazu :) Brak znajomości topografii miasta nie zwalnia z przestrzegania prawa. Niczego w życiu nie można być pewnym, poza tym, że jak jest DDR to należy z niej korzystać :)
  • Odpowiedz
szytki i kostka bauma

to trochę tak jak ty miałbyś jechać po torach kolejowych albo po poligonie wojskowym


@europa: Po torach jeździ pociąg, po poligonie czołg, po autostradach samochody, a więc po DDR jeździ...? tak, rower! Jeżeli ktoś ma czołg to nie pcha się nim do miasta, jeżeli ktoś ma "rower" który nie pozwala na jazdę po DDR, to powinien jeździć po welodromie. Co tu jest niejasne?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wirtuoz: bo to są ludzie którzy jeżdżą szosówkami(lub czasami pseudo szosówkami). W mieście ścieżki są często z kostek które się nie nadają na szosówkę. Chociaż zawsze mnie dziwło po co komu w mieście szosówka?

@CukrowyWykop: proszę nie obrażać #szosa
Na zdjęciu od razu można rozpoznać że to jakiś niedzielny dzban bo jadąc drogą między samochodami nie ma kasku
  • Odpowiedz
@korpoRator: #!$%@?ł jazdę drogą? Może w twoim umyśle to jest problem, jeśli pojazd jedzie jezdnią. Pewnie parkowanie pojazdów na chodniku w twoim mniemaniu jest ok.

W dzikim kraju o nazwie Polska kult passeratti doprowadził do wypychania rowerów z dróg. W bólach i w znoju ten gówniany trend jest odkręcany. Spokojnie, to trochę potrwa. Ujeżdżaczy rozbitków po helmutach trudno oduczyć starych nawyków. Ale uda się.
@wykopyrek ale sobie nazmyślałeś rzeczy
  • Odpowiedz
@blebnik: środek miasta to nie autostrada. To miejsce, gdzie mieszkańcy miasta jeżdżą w miejsca, w których chcą się znaleźć. Czasem tramwajem, czasem autobusem, czasem traktorem, czasem rowerem.

  • Odpowiedz