Wpis z mikrobloga

@lilafro: ja zaczynam robić screenshoty swoich komentarzy. Przynajmniej tych w sprawach politycznych. I miałem taki jeden komentarz, który został skasowany dwa dni później, czyli wtedy, kiedy raczej już nikt ich nie czyta. Wyglądało to jakby moda coś zapiekliło.
Albo ok. minutę po finale pucharu Polski napisałem "brawo Cracovia!" jako czwarty komentarz i został prawie od razu skasowany!