@trll: ja to sobie tak wyobrażam, że bym zapytał przyszłą dziewczynę czy sypiała z kimś innej rasy i by powiedziała, że tak to bym jej powiedział że przed związkiem też muszę taką osobniczkę innej rasy przelecieć bo jestem w ujj zazdrosny i jak by mi np. po pół roku napisała czy już się możemy spotykać to bym jej odpisał, że jeszcze nie bo brzydzę się kobiet tej rasy, wystarczająco głupie?!
@trll: No, miałam jednego chłopaka przed Tobą, a reszta to wiesz - coś tam próbowałam, ty pewnie też. Po czterech latach związku koleżanka wygadała się na parapetówce, w naszym wspólnym nowym gniazdku że w sumie to osiem, albo dziesięciu na praktykach we Włoszech, i że w ogóle kiedyś to było...
@Davidozz: Ale wiesz, że korelacja nie oznacza przyczynowości? Musiałbyś udowodnić, że niestabilne małżeństwo jest przyczyną tego, że we przeszłości miała kilku partnerów.
@Davidozz: Teraz to jedynie udowodniłeś, że nie znasz podstawowych pojęć do interpretowania statystyk. Uczą tego na studiach. Jak widać powinni również uczyć tego w szkołach zawodowych, ponieważ potem wychodzą takie kwiatki jak ty.
Mireczki, trzymajcie kciuki za moją Żonkę, właśnie jedziemy na przeszczep serca. Lubię tą społeczność bo obcuje z Wami już wiele lat, a o tej porze nawet się nie mam komu wygadać.
Incele i katolicy?
@trll: Kto tworzy takie gówno?
@L3gion
@Point6
Jak was żona zdradzi/porzuci to też będziecie tak #!$%@?ć i obwiniać siebie xD
Druga rzecz - np. w Islamie też masz marriage stability na poziomie 100% i jednego partnera, jacy szczęśliwi ludzie xD
I słusznie zakładają
Ale o czym ty teraz mówisz? Szczęście w większości zależy od zamożności. A co do związku to już wysłałem od czego zależy
Typowy argument dla debili. Kończę tą dyskusję bo to nie ma sensu