Wpis z mikrobloga

@Luk_Skajloker: We Wrocławiu mieszkam wcale nie długo i po prostu mega zaskakuje mnie cały czas ilość atrakcji Dolnego Śląska. Tak na szybko, co mogę podpowiedzieć piszę poniżej, może trochę chaotycznie, jak coś, to pytaj.

Zależy ile macie czasu, jeśli nie planujecie kilkudniowych wędrówek od schroniska do schroniska to może: Szklarska Poręba - Wodospad, Kamieńczyka - i wejście na Szrenicę, a potem na Śnieżne Kotły. Przy wjeździe do Szklarskiej zahaczyć warto o wodospad Szklarki, 5 minut spaceru od parkingu przy drodze. W Karpaczu spacer do Wangu, dalej Samotnia, Strzecha Akademicka i o Śnieżkę można zahaczyć. Na leniucha to można wyciągiem na Kopę, stamtąd na Śnieżkę i zejście przez Strzechę Akademicką i Samotnię. Zamek Chojnik to też ciekawe miejsce, legendy o Kunegundzie świetnie się słucha siedząc na dziedzińcu zamku.

Wyżej na mapie - zamek Czocha, całkiem ładny
  • Odpowiedz