Wpis z mikrobloga

@gaska: Ja najmniej lubię Sopot, bo jak źle wsiądę do SKM to potem tłukę się z nosem przyklejonym do drzwi/pachy jakiegoś dziada aż do stacji "SOPOT GŁÓWNY" gdzie rozchichotana młodzież masowo opuszcza kolejkę.

Ale co jak co, sporo naprawdę fajnych kawiarni jest w Sopocie, spółdzielnia literacka np.