Wpis z mikrobloga

@kokofrut: ja nawet nie mam potwierdzenia, że wgl taki wniosek o dopisanie do spisu złożyłam. Nie mam śladu na mailu. A składałam na bank bo pamietam jak podpisywałam przez bank. Mój facet ma tę samą sytuację. Zero śladu po wniosku. Także wszystko świetnie zorganizowane.