Wpis z mikrobloga

@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: Wszystkie minigry do kosza. Co do jednej. Gra jest nudna, to tylko chodzenie w kółko po podobnych korytarzach, walki jak są to bardzo kameralne z gąbkami na pociski, gdzie nawet kilka headshotów nie robi na przeciwniku wrażenia. Prawdopodobnie nie ma w ogóle hitboksów, w grze z 2020 roku... Całe 4 rodzaje przeciwników, a 5 pojawią się w zasadzie przed napisami końcowymi. Całkowity brak balansu rozgrywki. Albo co chwilę walczymy, albo
@BQP: ja właśnei ogrywam alyxa, a w boneworks już dużo grałem. Dla mnie mechanika alyxa to ze dwa poziomy wyżej niż boneworks, sterowanie, odczucia, zdecydowanie alyx. Nawet otwieranie szafek w alyxie działa dużo lepiej.
Fabuła w boneworks, też nie jest jakoś super długa. Graficznie to alyx miażdży boneworks