Wpis z mikrobloga

@looonger

Nie wydaje mi sie. Ludzie, którzy nie są w polityce widzą, że Hołownia nie ma pomysłu na Polskę. Jego jedynym atutem jak mówi jest to, że nie jest z pisu i po. Biorąc pod uwagę jego katolickie zapędy bliżej mu do pis. Kamysz jest doświadczonym politykiem i to może być jego wadą.
  • Odpowiedz
Dokładnie, Kosiniak lub Hołownia mieliby dużo większe szanse w starciu z Dudą w II turze niż Trzaskowski.


Jeśli pisze coś takiego pisowski troll, to już wiadomo, że jest dokładnie odwrotnie
  • Odpowiedz
@ale-fruwa-kosmonauta: o tym, że Hołownia nie ma pomysłu na Polskę to niestety mówią ludzie, którzy nie znają jego programu. A nie znają, bo w mediach się tego nie pokazuje. Wojna POPIS jest korzystna dla obu stron tego konfliktu i obie strony mają swoje media
  • Odpowiedz
  • 2
Jeśli pisze coś takiego pisowski troll, to już wiadomo, że jest dokładnie odwrotnie


@BielyVlk Akurat tu ma rację. Trzaskowski jak i całe PO mają duży elektorat negatywny, więc optymalniej dla opozycji byłoby, gdyby w II turze był ktoś neutralniejszy. Co nie zmienia faktu, że Trzaskowski i tak może wygrać.
  • Odpowiedz
@Halbr: Ale to nie jest tak, że posiadanie negatywnego elektoratu automatycznie oznacza porażkę, co widać zresztą po samym PiS.
Co więcej, nawet jeśli Hołownia lub Kosiniak jakimś cudem wszedłby do drugiej tury, to już TVPiS zadba o to, żeby mu ten negatywny elektorat skutecznie zorganizować.
  • Odpowiedz
  • 1
@BielyVlk Nie oznacza, ale utrudnia. W tej chwili toczy się też walka o byłych i umiarkowanych wyborców Dudy i niezdecydowanych (nie ma sensu walka o twardy elektorat po czy pisu). Trzaskowskiemu jako jednej z twarzy PO będzie trudniej przekonać do siebie tego typu ludzi.
  • Odpowiedz
@Halbr: Na tym etapie to już czysto akademicka dyskusja. Jeśli wybory się odbędą, to w drugiej turze będzie Trzaskowski i moim zdaniem nie jest bez szans na zwycięstwo
  • Odpowiedz
  • 2
@Utilizer Elektorat opozycji jest podzielony, ale co do zasady przyświeca mu antypisowość. W drugiej turze wyborcy podzielą się na pisowców i antypisowców. Cały ambaras jest w tym, by na drugą turę zjednoczyć elektorat antypisowski. By to się stało, potrzeba kandydata, który nie zniechęci do siebie wyborców innych kandydatów. Bosak i Biedroń odpadają, zbyt skrajni. Z trójki WKK, Hołownia i Trzaskowski - ten ostatni jest najbardziej wyrazisty i kojarzony z poprzednią ekipą
  • Odpowiedz
  • 1
@Utilizer I co więcej PO, mimo beznadziejnych analityków, socjologów czy politologów, o tym wiedziało. Dlatego rzucili umiarkowaną Kidawę, jednak ta okazała się zbyt miałka (i to pozwoliło zassać przez Hołownie i WKK jej potencjalnych wyborców). PO próbuję wygrać prezydenturę ryzykując zwycięstwem Dudy. W ich sytuacji jest to dość zrozumiałe.
  • Odpowiedz