Wpis z mikrobloga

@hekktik: też tak właśnie myślę, ale wtedy był to bardzo niedoceniony zespół, to były czasy narodzin nu metalu, a godsmack, jakoś zawsze obok, mam płytę gdzie jest voodoo i ten kawałek trwa tam chyba z 11 min, albo 10, tylko jest dość długa przerwa, fajnie że znalazłem kogoś kto pamięta, plusik kolego
  • Odpowiedz