Wpis z mikrobloga

  • 0
Jak to jest. Kolega, zapalony rowerzysta, ochrzania mnie z góry do dołu, że jako główny hamulec używam tylnego (dokładniej to zaczynam zawsze hamować tylnym i po chwili dokładam przedni). Bo powinnam używać przedniego. A jak robię stójkę to znaczy, że nie umiem. Ale jak z pełnej prędkości wyhamować, jak ktoś mi wjedzie na DDR, używając przedniego? Momentalnie skończę robiąc fikołka. A parę razy już widziałam rowerzystów robiących fikołki bo użyli przedniego...
#rowery
  • 10