Wpis z mikrobloga

Przedszkole Cytryna Poznań, opinie pilnie poszukiwane. Ktoś coś? Przedszkole w Poznaniu do którego córka miała iść od września zamknęło się. Możliwe, że tylko na czas epidemii, ale sami mówią, że nie wiedzą czy się otworzą do września. Więc jednym słowem zostaliśmy na lodzie. Szukamy innego miejsca. Między innymi zainteresowaliśmy się przedszkolem Cytryna, dlatego będę wdzięczny za jakieś opinie.
#opinie #poznan #przedszkole #cytryna
  • 16
  • Odpowiedz
@DarioOo: śmiało posyłaj tam córkę. Przedszkole Cytryna w mojej opinii to bardzo dobre miejsce z świetną kadrą. Zawsze będę ich polecać, bo mimo, że córka już skończyła przedszkole rok temu, to miło wspominamy czas jaki tam spędziła. Ja, przede wszystkim zawsze miałam spokojną głowę kiedy ją tam zawoziłam. Wiedziałam, że jest jej tam dobrze i że jest odpowiednio zaopiekowana. My mieszkamy pod Poznaniem, ale przedszkole Cytryna było w pobliżu mojej pracy,
  • Odpowiedz
@Efka-marchewka: dzięki bardzo. Każda opinia dla mnie cenna, bo nie znam niestety nikogo osobiście kto posłał tam dziecko. Będę miał do Ciebie jeszcze kilka pytań, ale wczoraj przeszukiwałem też neta i znalazłem coś jeszcze o przedszkolu Cytryna, jakby ktoś jeszcze się interesował: https://forum.gazeta.pl/forum/w,265757,169639311,169639311,Opinie_o_przedszkolu_Cytryna_w_Poznaniu.html?t=1590954163#p170007502
Jak widać teraz nie tylko ja poszukuję, no bo to taki okres kiedy wrzesień nastąpi szybciej niż nam się wydaje :D
  • Odpowiedz
@DarioOo: w Cytrynie w Poznaniu dzieci mogą liczyć na fachową opiekę. My mamy w grupie córki bardzo fajną, ciepłą i opiekuńczą panią. Córka dzięki temu od początku chętnie zaczęła chodzić i nie było większych problemów z przekonaniem jej do przedszkola.
Dla mnie ważny był też rozwój i edukacja. Fajnie, że dzieci już w przedszkolu uczą się angielskiego. Wiadomo, że zaczynają od prostych słówek, od piosenek, ale dzieci łapią wszystko szybciej niż
  • Odpowiedz
@Efka-marchewka: tak, chodzimy do Cytryny od września więc już właściwie mija miesiąc. Samo przedszkole bardzo ok i póki co jesteśmy zadowoleni. Na początku miesiąc córka miała trochę problem z chodzeniem, ale to normalne, bo to był czas adaptacji, rozstania z nami. Zdecydowanie gorzej córka znosiła rozstanie z żoną, więc zamieniliśmy się i odkąd ja zawożę córkę to było od razu lepiej. Teraz już ogólnie jest ok, bo córa zaprzyjaźniła się z
  • Odpowiedz
@DarioOo: to u nas też tak było, że jak mąż przejął na jakiś czas zawożenie, to ten moment rozłąki był o znacznie łagodniejszym przebiegu :D Dobrze, że jesteście zadowoleni. Oby tylko teraz dzieci pochodziły do przedszkola jak najdłużej, bez zamykania...
  • Odpowiedz
A czy w Cytrynie w przedszkolu mają tam angielski? Dobrze kojarzę? Co myślicie o uczeniu dzieci już w takim wieku ?
  • Odpowiedz
@roksii: tak, przedszkole Cytryna to w ogóle przedszkole dwujęzyczne. Ja jestem bardzo na tak, bo dzieci w takim wieku bardzo szybko się uczą. A do tego jak to jest nauka w formie zabawy, przystępna dla dzieci to ja w tym widzę tylko same plusy.
  • Odpowiedz
@DarioOo: O widzisz, dziękuję. Chętnie to sobie poczytam, bo z tego co przejrzałam to jest tam sporo opinii.
@Efka-marchewka: no tak, to prawda. Dzieci łapią szybciej niż nam się wydaje. Ale byłam ciekawa Waszego zdania jak to jest w praktyce.
  • Odpowiedz
@roksii: ten angielski w przedszkolu to super sprawa. Ogólnie w wielu miejscach już dzieci zaczynają dość szybko przygodę z angielskim. Ale to też zależy jak im się tą wiedzę przekazuje.
W przedszkolu Cytryna, w grupie córki na angielskim uczą się poprzez zabawę, śpiewają dużo angielskich piosenek i dzieci chłoną jak gąbka :)
  • Odpowiedz
@Karolcia83_2: dzięki. już poczytałam sobie też wątek który Dario podesłał. Bo to wcale nie jest takie oczywiste, że w przedszkolu uczą przez zabawę angielskiego. Znam miejsca gdzie pod tym względem nie ma w ogóle żadnego podejścia do dzieci. I nie dość, że dziecko nic się nie uczy to jeszcze jest zniechęcone. Dlatego chciałam wiedzieć jak jest w Cytrynie, ale już rozwialiście moje wątpliwości.
  • Odpowiedz