Aktywne Wpisy
TurboEgo +10
czy jak człowiekowi resztki mózgu się starzeją to idzie na ryby, grzyby i interesuje się olimpiadą, gałą i polityką?
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
Nie znam ani jednej osoby w wieku do 25 r.ż. która by była zainteresowana powyższą tematyką (tzw boomerskim hobby) xD
Jestem_Tutaj +33
Uwaga REBUS bd trudne!
Uznałam, że najwyższa pora wymienić mojego poczciwego Olympusa E-520 na coś nowszego technologicznie. Po dyskusjach z jednym znajomym fotografem, myślę że zdecyduję się całkiem zrezygnować z pomysłu na nową lustrzankę i przerzucę się na chwalone za swoją praktyczność i potencjał - bezlusterkowce.
Nieco już o nich poczytałam, przeszukałam też trochę mirko i wybór kieruję w stronę aparatów Sony z serii 6xxx.
I tutaj rodzi się pytanie, dla fotografa-amatora, który już styczność z lustrzanką miał, ale chciałby aparat, który zarazem da dużo "frajdy", możliwości, jak i będzie bardziej praktyczny, np. pod kątem zabierania w podróż i górskie wycieczki - który model byście polecili? W które body warto zainwestować?
Rozważam opcję kupienia nowego, samego body (lub z kitem, budżet ok. 4000) i dokupienia do niego równolegle lub w krótkim czasie po, w miarę uniwersalnego, jasnego obiektywu (pewnie używanego) i sukcesywnie rozwijać zaplecze sprzętowe.
Nie zamierzam raczej fotografować w celach zarobkowych (choć kto wie co przyniesiesie przyszłość), ale tu i teraz - chciałabym po prostu rozwinąć pasję, a nadal sporo nauki przede mną więc zacieram rączki :)
Z góry wielkie dzięki za wszelkie wskazówki!
#kiciochpyta
Mogłabym jeszcze w nawiązaniu do komentarzy, drobne pytanie już na priv?
Jeszcze małe sprostowanie, nie najlepiej podałem oznaczenia stałek Sony, chodziło mi o SEL20F28, SEL35F18 i SEL50F18