Wpis z mikrobloga

@szarytusz: u mnie nigdy nie było (żadnego przypadku) i w sklepach już totalna olewka zarówno przez sprzedawców, jak i klientów. Wczoraj patrzyli na mnie w masce jak na kosmitę (do sklepów zakładam).
No i coraz częściej w kolejkę mi się wpieprzają stare baby, "bo nie zauważyły, że oczekuję w kolejce" (stoję w odstępie, ogółem liczyłam, że ten zwyczaj zostanie, bo mam dość jak babska wjeżdżają mi w dupsko wózkiem xD)