Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@CZARNYCZAREK: No to weźmy Golfa jedynkę lub dwójkę. Na drogach nadal widać ich całkiem sporo, szczególnie dwójek, z kolei trabanty to już niezwykła rzadkość. Po prostu poziom który osiągnął golf 1 i 2 jest satysfakcjonujący nawet dziś
  • Odpowiedz
to jeszcze napisz jaki procent ludności miał mercedesa a jaki procent miał trabanta xD


@CZARNYCZAREK: Trabantów wyprodukowano mniej więcej tyle samo co W124, tylko najpopularniejszy wariant P601 Trabanta tłuczono tak dwa razy dłużej, ale nie zapominajmy o ile więcej sztuk MB szło na eksport. Też uważam, że powinien tu trafić raczej Golf I/II, ale w krajach socjalistycznych posiadanie jakiegokolwiek samochodu to było coś, poza tym co miał do wyboru obywatel NRD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PeknietaMorda: dzisiejsza motoryzacja ma zupełnie inne założenia, ludzie już nie wymagają, żeby samochody jeździły po 20 lat bez większych awarii i przyjęli wyższe koszta eksploatacji. Żaden producent nie widzi sensu przepłacać za wyższej jakości materiały i szersze testy, skoro można zrobić bubla a ludzie i tak kupią kolejną generację.

Nie stanowi problemu dla producenta stworzenie auta, które nie dość że nie skoroduje to jeszcze się nie zepsuje, ale nikt nie widzi
  • Odpowiedz
@tallman: no niby tak ale lepsze byloby porownanie jakiegos pospolitego VAG-a bo to byly auta takie typowo dla zachodnioniemieckich proli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mercedes to jednak kilka lig wyzej byl.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@tallman: to nie jest nawet ten sam segment i klasa samochodów. Oczekujesz od małego państewka satelitarnego by dorównywało przemysłem państwu które przez prawie 50 lat było celem inwestycji Amerykanów i posiadało 4x więcej ludności oraz prawie cały przemysł po III Rzeszy. Socjalizm socjalizmowi nierówny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@slozubn: Właściwie to taki kilkuletni w124 to był zwykły samochód dla niemieckiego pracownika fabryki w tamtych czasach. Marka miała wysoką siłę nabywczą i taki pracownik mógł sobie na to auto pozwolić.

Różnica jest taka, że dzisiaj pracownik może i kupi kilkuletnią e klasę, ale może mieć problem z jej utrzymaniem z powodu cen części i kosztów robocizny
  • Odpowiedz
Tak trochę poza tematem. Często ludzie śmieją się z naszej Syrenki, że przestarzała. Ciekawe co powiedzą o 2CV albo Renault 4 co Francuzi trzepali do 1990 i 1992. Powiem szczerze, że uwielbiam 2CV, ale do jazdy wolałbym Syrenkę.
  • Odpowiedz
@tallman Wg. mnie to jeat akurat słaby przykład na to, że socjalizm jest #!$%@?. Wszystkie fabryki samochodów takich jak Mercedes, BMW, Audi itd. jeszcze w czasie wojny mieściły się na terenie RFN. Na terenie późniejszego NRD po prostu nigdy nie było bardziej znanych i rozwijających się marek samochodów niezależnie czy panował tam socjalizm, kapitalozm czy Hitler.
  • Odpowiedz
no właśnie o to mi chodziło, samochód dla ludu porównuje się do innego samochodu dla ludu a nie jakiś mercedes z dupy


@CZARNYCZAREK: golf 2 produkowany w tym czasie mógł mieć klimę, szyberdach, automat i turbodiesla pod maską
  • Odpowiedz