Wpis z mikrobloga

Wpadłem na pomysł przeprowadzenia sobie ślepego testu na smak (pepsi/cola). Wróciłem późno wczoraj do domu a napoje były w temperaturze pokojowej. Postanowiłem puszki wrzucić do zamrażalki aby szybko je schłodzić. Niestety śmieszkowanie na mirko mnie wciągnęło i zapomniałem o napojach. Ok 4 rano obudziła mnie bardzo głośna eksplozja. Nie miałem pojęcia co się stało ale brzmiało jak przytłumiony wybuch dużej petardy.

Okna całe, drzwi całe, z dachu się nie leje więc wróciłem w objęcia Orfeusza.

Rano połączyłem fakty i wyjąłem puszki. Spieszyłem się do pracy więc zdjęcie jest robione już po rozmrożeniu.

Puszka Coca-Cola Zero Była totalnie rozerwana i to ona narobiła moim zdaniem tyle hałasu. Coca-Cola miała mały otwór na górnym rancie i była oblepiona w tym miejscu zlodowaciałym napojem.

Puszka Pepsi najmocniej się rozprężyła ale nie było ubytku ciśnienia. Wieczorem otworzyłem wieczko i uzyskałem dobry, gazowany smak pepsi.

Nie wiem jak zinterpretować wyniki. Czy Pepsi ma lepsze puszki? Czy Cola jest bardziej gazowana?

Na koniec jeszcze dla twardzieli mały wgląd w miejsce wybuchu.


#doswiadczenie #eksperyment #wyzwaniesmakupepsi #cocacola #test #wybuch
whitewolfik - Wpadłem na pomysł przeprowadzenia sobie ślepego testu na smak (pepsi/co...

źródło: comment_BbMZAlcMMtHL2QwrUZvotgrygrI7w347.jpg

Pobierz
  • 1