Wpis z mikrobloga

Dzisiaj byłem Vision Express na badaniu wzroku i dobraniu nowych okularów. Po wejściu czujesz taką przyjazną atmosferę, obsługa jest miła, wszyscy uśmiechnięci. Nawet nie umawiałem się na wizytę, porostu wszedłem z ulicy. Chociaż to pewnie dlatego, że nie mieli większego ruchu. Poprzednio dwa razy byłem na NFZ, umówienie wizyty kilka tygodni wcześniej, przychodzisz do jakiegoś obskurnego budynku z zewnątrz, w środku też nie lepiej, a i okolica nieciekawa. No ale dobra, to można jeszcze wytrzymać, ale tej ponurej atmosfery, tych wszystkich smutnych i przygnębionych ludzi czekających w kolejce już nie.

Nawet nie wiem jaki jest sens chodzenia na NFZ, skoro większość sklepów oferuję darmowe badanie wzroku jeśli kupuję się u nich okulary. A w takich sieciówkach wybór jest spory.

#oswiadczenie #toniejestreklama
  • 6
  • Odpowiedz
@semperfidelis: Czy ja wiem? Okulary mają w różnych cenach, chyba nawet widziałem coś za 150-200. Osobiście myślałem, że moje będą kosztować w podstawowej wersji +600 (bo to rozumiałem przez te wysokie ceny w ve), a kosztowały 500.

@proximacentauri: Dlaczego? Nie wiem jak jest w takich niezależnych sklepach, ale tam gdzie byłem sprzęt mieli dużo nowocześniejszy niż w NFZ, gdzie wyświetlali mi literki w odbiciu lustra z telewizora kineskopowego
  • Odpowiedz