Wpis z mikrobloga

#przegryw od jakichś kilkunastu dni dwa lub trzy gołębie mi przesiadywały na parapecie popołudniu i w nocy. #!$%@? wie czy w dzień też, bo jestem wtedy poza chatą. Dziś ich przegoniłem z dwa razy. Niestety jedno z gołębich, zaschniętych gówien z parapetu w trakcie przeganiania spadło mi na poduszkę. Dobrze, że mam zapasową, bo #!$%@? wie na czym bym spał. Teraz ich nie ma i jest spokój.
  • Odpowiedz