Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 187
@ale-fruwa-kosmonauta: Zawsze mnie rozdupca, gdy Polak zamiast nauczyć obcokrajowca jakiegoś "dzień dobry", "dziękuję" czy nawet to proste "siema", chwali się że nauczył "#!$%@?". I z reguły taki chodzi dumny jak paw. Bo patrzcie, Angol przeklina po polsku. HAHAHA ŚMIECHU JAK W KABARETACH NA POLSACIE.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Perthro: W ramach ciekawostki dopowiem, że poznałem tutaj pewnego Portugalczyka co zarywał do polskiej dziewczyny. Język portugalski jest znacznie "twardszy" niż hiszpański - chłopak wymawiał większość naszych posranych zgłosek, jedynie "szcz" było nie do przeskoczenia.

Ale wracając do sedna, chłopak zagadywał mnie jak można po polsku skomplementować kobietę, tyle że nie w stylu "zajebista z ciebie dupa", ale bardziej coś romantycznie. Po kilku tygodniach takich gadek gość potrafił się przywitać, zapytać
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@promateosz: Ja mam w pracy Francuza przełożonego, ma żonę w Polsce pod Wrocławiem gdzie był dyrektorem innego projektu przez kilka lat. Też właśnie potrafi takie rzeczy i na dodatek ma zwyczaj witania się przez podawanie ręki. Bardzo to ułatwia mu pracę z Polską częścią załogi mimo tego że większość komnikacji odbywa się po angielsku. No ale wiesz mordo... #!$%@? #!$%@? #!$%@? śmieszniejsze. XD

Gupie te angole jak but ( ͡°
  • Odpowiedz
@promateosz: jeżdżę autem z Niemcem, on siedzi na miejscu pasażera i zawsze na skrzyżowaniu mówił "frei". Od miesiąca uczę go żeby mówił "wolne" i jakoś nie łapie. Teraz zamiast tego mówi "dawajjj".
Potrafi jeszcze powiedzieć "nie ma problema".
  • Odpowiedz
@promateosz: Ale myslisz, ze wlosi, francuzi czy turcy nie robia tego samego? Bylem na dwoch erasmusach i oba polegaly na tym, ze uczylismy sie przeklenstw ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podsumowaniem takich akcji bylo, jak pani nas w busie liczyla i powiedziala zeby nie siadac, a wloch krzyknal zeby zamknela morde #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz