[c.....a]

Ta gra jest zajebista to nie ma co komu tłumaczyć, ale jak już się wygrinduje większość rzeczy to dopada człowieka depresja i to wszystko jest pozbawione sensu, latasz sobie swoim ulubionym mountem i nie wiesz co ze sobą zrobić a nowy content jest tak daleko.
#worldofwarcraft

[P.....s]

@cechinimuszyna: nie ma tam pvp?wbilem przez 3 miechy 55(paladyn,shaman rlz) wiec nie bijcie

[Lstr]

@cechinimuszyna:
M+22 zrobione wszędzie? 2.7k 3v3 wbite? 30k AP zrobione? Endboss na M położony? >90% w ATT zaliczone?
Jesteś bardziej zmęczony grą niż wygrindowałeś większość rzeczy :)
Przy 1300 dniach /played dalej mam w cholerę rzeczy do zrobienia. I dalej lamię w pvp qq

@Puszkus: Jest. W kilku wariantach, a każdy z nich w kolejnych kilku smakach. OP po prostu musi zrobić sobie ze 2 miesiące przerwy.

[P.....s]

@Lstr: no ale tak to jest ze sobie wmuszasz granie bo szkoda hajsu

[Lstr]

@Puszkus: Nie wiem, bo przez ostatnie 13 lat miałem tylko 2 miesiące przerwy (po 8.2), ale zgaduję, że jest jak mówisz: ktoś wraca do gry, po kilku dniach dopada go znudzenie i mimo że ma masę rzeczy, które mógłby robić, stwierdza, że zrobił już wszystko i lata kółka po Dalaran zamiast grać :)

[Sebus_PL]

@Lstr: @cechinimuszyna: Ja wowa zawsze porównuje do "używek" :P
A wypije se jedno piwko, może będę miał smaka na więcej :D
Z czasem potrafi to wszystko znudzić nas w #!$%@?. Gubimy sens w tym co robimy.

Polecam wejść do jakiejś polskiej gildii, i sprawdzić co robią, może gdzieś się z nimi zabierzesz i znajdziesz kolejne źródło frajdy.

[Lstr]

@Sebus_PL: Tbh, nigdy nie miałem epizodu w którym WoW mi się znudził. Od początku TBC do teraz. Byłem poirytowany zmianami wiele, wiele razy, ale zawsze dobrze się bawiłem. Chociaż mam wrażenie, że to wynika z tego, że jestem w tej samej gildii od samego początku i to bardziej aspekt społeczny.

Mniej alko, a bardziej np. opio. Pierwsze kilka / kilkanaście dawek jest pięknych, a potem magia pryska i zaczyna brakować tej...

[Sebus_PL]

@Lstr: no jakby nie było, aspekt społeczny to 90% sukcesu. Ciekaw jestem dlaczego czasem przychodzi chęć zaszycia się. Nie przyjście na raid. Odmówienie spota na weekly +15. Nie chęć wpadnięcia do kumpla na piwko.

[Lstr]

@Sebus_PL: poziom serotoniny w mózgu ¯\_(ツ)_/¯
Aktywność fizyczna, normalna dieta, unikanie stresu = brak takich problemów.
Albo po prostu gorszy dzień z uwagi na zmęczenie; bywa.

[Sebus_PL]

@Lstr: Jeszcze jeden dzień łajpienia na xaneszce i robię przerwę do shadowlands xD

[bbackbone]

@Sebus_PL: o panie jak dopiero xanesh to wspolczuje

[Sebus_PL]

@bbackbone: od półtora miesiąca jestem socialem w nowej gildi. Mają ubitą xanesh, hive i shadara. Od 3 tygodni trafiam na dzień "ściana" i nic z reclearu nie zgarniam z tych bossow, a na progresie vexiony już byłem xd

[bbackbone]

@Sebus_PL: jak bys szukal nowej gildii to daj znac :) my wlasnie nzotha progresujemy.

[Xemioza]

@Puszkus: Szkoda hajsu xd ? Najtansza rozrywka z mozliwych. Jesli ci szkoda 50(?)zl na miecha na wowa to chyba mieszkasz ze starymi xd

[makowiec_z_makiem]

@bbackbone to jest nic, ja nawet nie liznąłem rajdów, pug hard life( ͡° ʖ̯ ͡°)