Wpis z mikrobloga

@nirvikalpasamadhi: Nie ma takiej opcji. To tak jakbyś poszedł do najtańszej speluny w mieście i tam chciał wprowadzać kulturę dyskusji.

Ale można sobie wyobrazić stworzenie w internecie forum, na którym odbywałaby się dyskusja na wysokim poziomie.
@r4do5: między innymi jestem za przywróceniem do łask starej dobrej netykiety, takiej ogólnej. Każde forum tematyczne swego czasu miało netykietę i im ściślejsze forum było, tym użytkownicy bardziej jakoś sami z siebie pilnowali poziomu, kultury i dzięki temu byli bardziej przyjaźnie nastawieni do siebie. Bo wiesz, tak sobie myślę, że jak mamy rozwiązać jakikolwiek spór gdy o czymś dyskutujemy, gdy jedyne co można zaobserwować to właściwie odwrotny kierunek, czyli pogłębianie sporów.
@r4do5: Proponuję zebrać jakieś gremium i na dobry początek ustanowić taką "niepisaną" netykietę choćby dla wykopu i fajnie by się stało, gdyby się stała takim właśnie niepisanym prawem. Nie mówi się o tym głośno, ale chyba każdy chciałby, żeby na wykopie była przyjemniejsza atmosfera.
@nirvikalpasamadhi: Kiedyś internet był bardziej elitarny, teraz dostęp ma właściwie każdy, prócz części 80-90 latków. Ludzie podchodzą egoistycznie, nie zależy im na zbudowaniu czegoś. Oczywiście kiedyś też liczyło się wygranie sporu ale dyskusja była na dużo wyższym poziomie i prowadząc ją można było czegoś się dowiedzieć, zyskać nową perspektywę. Teraz poziom dyskusji jest typu: „Kaczyński/Tusk to hitler i #!$%@?”.

Wszedłeś na jakieś forum techniczne to każdy ci pomógł, bo czerpał z
Teraz poziom dyskusji jest typu: „Kaczyński/Tusk to hitler i #!$%@?”. Wszedłeś na jakieś forum techniczne to każdy ci pomógł, bo czerpał z tego satysfakcję. Teraz ludzie tylko pytają a nic od siebie nie dają, nic dziwnego, że nikt nie ma też ochoty odpowiadać na pytania.


@r4do5: też racja... Kurcze, szkoda, naprawdę jest mi przykro, że właśnie w tą stronę internet się zmienił od swoich złotych czasów. Najgorsze że jedno pociąga drugie
@r4do5: Mimo to jednak jakoś.. jeszcze.. tli się we mnie taka cicha nadzieja, bo też właśnie widzę w wielu użytkownikach taki po prostu potencjał, że w sumie jakby się zebrać.. szczytny cel i chyba każdy uznałby go za szczytny, byleby tylko zrobić iskierkę i niech samo pójdzie.
@nirvikalpasamadhi: Mam wrażenie, że nie tylko internet uległ takiej przemianie ale właściwie wszystko. Co rusz wrzuca się nagrania z dyskusji na uniwersytetach i też pod względem kultury nie przypominają tego jak wyglądało to dawniej.

Po prostu gadanie głupot jest łatwe i przyjemne, nikt dobrowolnie z tego nie zrezygnuje. Potrzebny jest jakiś moderator dyskusji, ktoś kto przypilnuje przestrzegania reguł, bo inaczej zawsze dyskusja będzie podążać w takim kierunku.
@r4do5: właściwie tak, masz rację ziom. To można zaobserwować wszędzie i.. to bardzo niedobrze. Na wykopie, czy gdzieś na FB to jeszcze pół biedy, ale faktycznie nagminnie widać to w rozmowach w telewizji, w radiu, a nawet w całkiem poważnych debatach. Ba, nawet pomiędzy losowymi ludźmi na ulicy. Trochę mnie to niepokoi...