Bądź mną Nikomu bliżej nieznana osóbka Załóż partię Nazwij ją: "1000 złotych na każde dziecko" Załóż funpage partii, pisz tylko o 1000 złotych na każde dziecko Reklamuj się natrętnie, zwłaszcza na forach PiS Reklamuj się też na forach pro socjalnych Ludzie pytają Cię o różne rzeczy Zawsze, nieważne o co pytany, opowiadaj o 1000 złotych na każde dziecko Idź do urzędu stanu cywilnego, zmień imię i nazwisko na "1000 złotych na każde dziecko" Spamuj nie tylko Internet, proś Grażyny z forów by agitowały na Twoją rzecz Załóż pełno patusiarskich, lokalnych grup nacisku Wieszaj na MOPS'ach i innych urzędach ulotki Plakaty Banery W zasadzie to niech robią to Grażyny, ty im tylko wysyłasz szablony Zakładasz własne forum pt. 1000 złotych na dziecko Opowiadasz o tym, jak zbawienne skutki to przyniesie Każdy drobny hejt banujesz Każdą próbę polemiki – banujesz Każdego o nie polsko brzmiącym nazwisku, banujesz Najgorsze kółko wzajemnej adoracji jakie widział świat Jest was coraz więcej Ludzie się przekonują, nie tylko patusy Mówisz: Macie czas, róbcie dzieci i o nic się nie martwcie PiS hurrdurzy, ale to nic przy hurrdurzeniu reszty Zaczynają Cię zapraszać do mediów Na początek lokalna gazeta, lokalne radio, lokalne TV Przychodzi czas na media krajowe Na każde pytanie odpowiadasz bardzo zwięźle i ogólnie Od razu przełączasz się na 1000 złotych na dziecko Ludzie mają o to ogromny ból dupy No, oprócz coraz większej rzeszy Twoich wyborców Nadchodzą wybory Organizujesz w każdej mieścinie: "Marsz 1000 złotych na dziecko" Nie tylko MOPSy, teraz wszystko oblepiasz tymi plakatami Rozkazujesz armii Grażyn wieszać to na balkonach One to robią, bo w końcu hehe, 1000 złotych Masz pierwszą całkowicie oddolną kampanię wyborczą Idziesz na debatę Krzyczysz o złodziejach, półśrodkach Krzyczysz o 1000 złotych na dziecko Wyciągasz sobie zza pleców ogromną flagę Zasłaniasz wszystko Śpiewasz hymn i nią machasz, zagłuszasz rozmówców Wyprowadzają Cię z TV, na odchodne krzyczysz, by ludzie nie dali się zmanipulować propagandzie! Po wyborach Wygrałeś, nawet bardziej niż PiS poprzednio Udało Ci się do Sejmu wprowadzić prawie trzystu posłów W Senacie jeszcze lepiej Mówisz, że przemówisz do Narodu Wybierasz największy plac Zjeżdżają się ludzie z całej Polski Kochają Cię Wielbią Noszą Twoje zdjęcia, jak obrazy świętych na Boże Ciało To jest ten moment Wchodzisz na mównicę Wznosisz ręce jak papież Tłum wiwatuje Bierzesz mikrofon #!$%@?Ć ROSZCZENIOWĄ HOŁOTĘ! Tłum wiwatuje, bo jeszcze nie załapał o co chodzi #!$%@?Ć BIEDĘ Wciąż wiwatują, ale myślą, że mówisz o czymś innym niż jest naprawdę #!$%@? Cisza Martwa cisza Jest tak skondensowana i martwa, jak dżem z martwych płodów A ty... Wtykasz w ten dżem nachosa I #!$%@? go na ich oczach #!$%@? DO ROBOTY, OD PAŃSTWA NIE DOSTANIECIE NIC JESTEŚCIE #!$%@? ZŁODZIEJAMI SOCJAL JEST NIEMORALNY PODATKI TO KRADZIEŻ ZA RUCHANIE NAJWYŻEJ AIDS DOSTANIECIE, NIE PIENIĄDZE ANTYNATALIZM #!$%@? A TAK W OGÓLE, TO WAMI GARDZĘ ELO Cisza trwa jeszcze trzy sekundy, wykorzystujesz je by sprężystym krokiem opuścić scenę i wejść do wozu opancerzonego Siedzi w nim Rothbard i Mises Dobra robota ziomuś, chwalą Cię Thx Skręcacie sobie blanta, a gdy minęła trzecia sekunda BUM! Bomba atomowa to nic, przy sile pękających w jednej chwili milionów odbytów Zaczyna się wielka bitwa na ulicach Z rozstawionych wszędzie głośników puszczasz "Ostatnia Niedziela" Halo, wojsko? Mamy zamieszki w centrum Warszawy...
Bądź mną
Nikomu bliżej nieznana osóbka
Załóż partię
Nazwij ją: "1000 złotych na każde dziecko"
Załóż funpage partii, pisz tylko o 1000 złotych na każde dziecko
Reklamuj się natrętnie, zwłaszcza na forach PiS
Reklamuj się też na forach pro socjalnych
Ludzie pytają Cię o różne rzeczy
Zawsze, nieważne o co pytany, opowiadaj o 1000 złotych na każde dziecko
Idź do urzędu stanu cywilnego, zmień imię i nazwisko na "1000 złotych na każde dziecko"
Spamuj nie tylko Internet, proś Grażyny z forów by agitowały na Twoją rzecz
Załóż pełno patusiarskich, lokalnych grup nacisku
Wieszaj na MOPS'ach i innych urzędach ulotki
Plakaty
Banery
W zasadzie to niech robią to Grażyny, ty im tylko wysyłasz szablony
Zakładasz własne forum pt. 1000 złotych na dziecko
Opowiadasz o tym, jak zbawienne skutki to przyniesie
Każdy drobny hejt banujesz
Każdą próbę polemiki – banujesz
Każdego o nie polsko brzmiącym nazwisku, banujesz
Najgorsze kółko wzajemnej adoracji jakie widział świat
Jest was coraz więcej
Ludzie się przekonują, nie tylko patusy
Mówisz: Macie czas, róbcie dzieci i o nic się nie martwcie
PiS hurrdurzy, ale to nic przy hurrdurzeniu reszty
Zaczynają Cię zapraszać do mediów
Na początek lokalna gazeta, lokalne radio, lokalne TV
Przychodzi czas na media krajowe
Na każde pytanie odpowiadasz bardzo zwięźle i ogólnie
Od razu przełączasz się na 1000 złotych na dziecko
Ludzie mają o to ogromny ból dupy
No, oprócz coraz większej rzeszy Twoich wyborców
Nadchodzą wybory
Organizujesz w każdej mieścinie: "Marsz 1000 złotych na dziecko"
Nie tylko MOPSy, teraz wszystko oblepiasz tymi plakatami
Rozkazujesz armii Grażyn wieszać to na balkonach
One to robią, bo w końcu hehe, 1000 złotych
Masz pierwszą całkowicie oddolną kampanię wyborczą
Idziesz na debatę
Krzyczysz o złodziejach, półśrodkach
Krzyczysz o 1000 złotych na dziecko
Wyciągasz sobie zza pleców ogromną flagę
Zasłaniasz wszystko
Śpiewasz hymn i nią machasz, zagłuszasz rozmówców
Wyprowadzają Cię z TV, na odchodne krzyczysz, by ludzie nie dali się zmanipulować propagandzie!
Po wyborach
Wygrałeś, nawet bardziej niż PiS poprzednio
Udało Ci się do Sejmu wprowadzić prawie trzystu posłów
W Senacie jeszcze lepiej
Mówisz, że przemówisz do Narodu
Wybierasz największy plac
Zjeżdżają się ludzie z całej Polski
Kochają Cię
Wielbią
Noszą Twoje zdjęcia, jak obrazy świętych na Boże Ciało
To jest ten moment
Wchodzisz na mównicę
Wznosisz ręce jak papież
Tłum wiwatuje
Bierzesz mikrofon
#!$%@?Ć ROSZCZENIOWĄ HOŁOTĘ!
Tłum wiwatuje, bo jeszcze nie załapał o co chodzi
#!$%@?Ć BIEDĘ
Wciąż wiwatują, ale myślą, że mówisz o czymś innym niż jest naprawdę
#!$%@?
Cisza
Martwa cisza
Jest tak skondensowana i martwa, jak dżem z martwych płodów
A ty... Wtykasz w ten dżem nachosa
I #!$%@? go na ich oczach
#!$%@? DO ROBOTY, OD PAŃSTWA NIE DOSTANIECIE NIC
JESTEŚCIE #!$%@? ZŁODZIEJAMI
SOCJAL JEST NIEMORALNY
PODATKI TO KRADZIEŻ
ZA RUCHANIE NAJWYŻEJ AIDS DOSTANIECIE, NIE PIENIĄDZE
ANTYNATALIZM #!$%@?
A TAK W OGÓLE, TO WAMI GARDZĘ
ELO
Cisza trwa jeszcze trzy sekundy, wykorzystujesz je by sprężystym krokiem opuścić scenę i wejść do wozu opancerzonego
Siedzi w nim Rothbard i Mises
Dobra robota ziomuś, chwalą Cię
Thx
Skręcacie sobie blanta, a gdy minęła trzecia sekunda
BUM!
Bomba atomowa to nic, przy sile pękających w jednej chwili milionów odbytów
Zaczyna się wielka bitwa na ulicach
Z rozstawionych wszędzie głośników puszczasz "Ostatnia Niedziela"
Halo, wojsko? Mamy zamieszki w centrum Warszawy...
#pasta