Wpis z mikrobloga

Może jest tutaj jakiś spec od systemów bezpieczeństwa? Pracuję w branży automotive z robotami oraz cementowej. W automotive na starych liniach są przekaźniki bezpieczeństwa jeszcze, na nowych zakładamy już wszędzie sterowniki safety. Taki sterownik ma 4 razy droższe karty safety dwukanałowe i spoko, bo w przypadku wielu urządzeń safety da radę łatwo to wszystko okiełznać w sterowniku i osiągnąć wysoki poziom PL. Jaki poziom pokrycia diagnostycznego da się uzyskać stosując dwukanałową architekturę, ale na zwykłych wejściach DI/DO? Wiem tyle, że w wejściach safety da się ustawić czasy diagnostyki itp, więc pokrycie jest 100%. Druga rzecz, która mnie interesuje jest stosowanie styków przekaźnika bezpieczeństwa w sterowaniu jakimś stycznikiem( +24V>styk przekaźnika bez>przycisk>cewka) Jak to ma się z pokryciem diagnostycznym tego stycznika zakładając dwa warianty: nie sprawdzamy styków pomocniczych(nie wprowadzamy do plc - domyślam, się ze 0%) oraz gdy sprawdzam jeden lub dwa styki pomocnicze, które chroniłyby chociażby w przypadku groźnych awarii takich jak sklejenie styków, które jest uwzględnianie przy ocenie pokrycia diagnostycznego. Zacząłem pracować sobie z programem SISTEMA i jest to ważne.

#automatyka #elektyka #plc
  • 1