Wpis z mikrobloga

Pytam tych wszystkich szurów, którzy naśmiewali się ze strategii Brytyjczyków na koronawirusa: gdzie jesteście? W końcu Szwedzi postępują podobnie, jak wcześniej Brytyjczycy, czyli wolnościowo. Minął miesiąc, teraz chyba drugi i jakoś nie ma tragedii, a wszystko wskazuje na to, że oni się uporają z tym znacznie szybciej niż inni. Chyba że szury będą pisały „ekhem, no to jeszcze dwa tygodnie poczekaj i zobaczysz”. No, chyba nie xD

Tak to jest jak sprawami epidemii zajmują się epidemiolodzy, a nie politycy.
#koronawirus #szwecja #uk
r.....6 - Pytam tych wszystkich szurów, którzy naśmiewali się ze strategii Brytyjczyk...

źródło: comment_1587388395DJmZteV4EaktHpaO7HRAXR.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
@rorf46: Sztokholm ścisłe centrum, milion mieszkańców, licząc że potrzeba 70% do uzyskania odporności stadnej, chorobę musi przejść 700 000 osób. To da CO NAJMNIEJ 14 000 ofiar śmiertelnych w samym centrum Sztokholmu, a jeśli szpitale nie uciągną tych 50 000 osób które wylądują w szpitalach i zarażą personel, to trzeba liczyć ponad 30 000 ofiar śmiertelnych w samym centrum, do tego CO NAJMNIEJ kolejne 10 do 20 tysięcy z powodu paraliżu
  • Odpowiedz
@rorf46: a kurde, wkręciłem się w magdę ważną i jakoś tak mi zostało, że kobieta pisała.

mówią to, co wyżej napisałem, że odporność stadna zostałaby okupiona górą trupów. W praktyce oznacza to śmierć co dwudziestej osoby plus nieprzewidywalne, ale koszmarne straty w gospodarce i w np personelu szpitalnym. Taka Polska na przykład przestałaby w ogóle funkcjonować, bo połowa lekarzy by umarła.
  • Odpowiedz
@tomtom666: co dwudziestej osoby? XD przecież śmiertelność tego to z 0,3-0,5%. A koszmarne straty w gospodarce gwarantuje przedłużanie kwarantanny do +1,5 roku i zapewne podobna liczba ofiar, bo tego nie zatrzymamy, a możemy tylko spowalniać. Połowa lekarzy by umarła? XD Taki krótki wpis, a tyle bzdur... a potem piszesz, że opinia wszystkich naukowców pokrywa się z twoją...
  • Odpowiedz
@rorf46: w każdym dotychczas badaniu, gdzie dokładnie sprawdzano śmiertelność wśród zainfekowanych, oscylowała w okolicy 2%. Tak było na Diamond Princess, tak było w Korei, gdzie badano każdego kto miał kontakt z chorym. I to przy zapewnieniu wszystkim chorym dobrej opieki medycznej, bo bez niej będzie podwojona. A nie ma opcji, żeby każdemu zapewnić opiekę gdy jednocześnie kilkaset tysięcy osób będzie potrzebować respiratorów, a połowa personelu szpitala będzie chora.

I owszem, sprawdź
  • Odpowiedz
@tomtom666: ale mi chodzi o wszystkie przypadki, także bezobjawowe, a nie tylko te wymagające hospitalizacji

Ale skąd Ty wziąłeś te 50% zgonów wśród lekarzy? Nawet jeśli część z nich jest faktycznie stara, typu powiedzmy 80 lat, to wtedy ryzyko śmierci to nie 100%, tylko, jeśli dobrze pamiętam ok 20%
  • Odpowiedz
@tomtom666:

80+ - 14,8%
70-79 - 8,0%
60-69 - 3,6%
50-59 - 1,3%
40-49 - 0,4%
30-39 - 0,2%
20-29 - 0,2%
10-19 - 0,2%

Takie coś znalazłem. Nie wiem, skąd Ty wytrzasnąłeś to, że nam umrze połowa personelu medycznego xD
  • Odpowiedz
@rorf46: właśnie dlatego powołuję się na Koreę i Diamond Princess. Tam wyłapali praktycznie wszystkie przypadki bezobjawowe, bo testowali każdego, to miał jakikolwiek kontakt z chorym. I w obu przypadkach śmiertelność była identyczna.

Z tym 50% to figura retoryczna, wiadomo, że nie umrze aż tyle. Ale impet byłby bardzo duży, opieka zdrowotna w Polsce działa na trytytkach. Część umrze, część zostanie inwalidami z powodu zwłóknienia płuc i nie będzie mogła kontynuować pracy.
  • Odpowiedz
@rorf46: no ja podaję jakieś przykłady, Ty zero. DP to przykład o tyle dobry, że tam masz infekcje zmierzone z dokładnością co do pacjenta. W Korei jest dużo więcej pacjentów, przez co sama statystyka zgonów jest o wiele dokładniejsza, ale mógł uciec jakiś odsetek zainfekowanych.
  • Odpowiedz
@tomtom666: oczywiście, że w 50-milionowym państwie „jakiś odsetek” zainfekowanych mógł uciec. A przykład Diamond Princess jest gówno warty. Równie dobrze mogło tam być 600 100-latków, połowa by faktycznie umarła, bo tak by się akurat przytrafiło i rozpowszechniałbyś głupoty, że śmiertelność koronawirusa to 50%
  • Odpowiedz
@tomtom666: nie wiem, czy wiem tyle, ile ty, potężny ekspert z wykopu, ale jeśli serio twierdzisz, że ich dane należy brać jako ostateczne, to brawo. Oni wykonali 563 tys. testów. To jest 1% ich populacji, a przypominam, że 80% wszystkich przypadków to bezobjawowe lub lekkie objawy.
  • Odpowiedz