Wpis z mikrobloga

@happyloverboy chodzi o ogólną stratę sklepu. Będzie brakowało 100 zł. Wyobraź sobie, że baba pierw zrobiła zakupy. Płaci 100 zł za towar o wartości 70 zł i dostaje 30 zł reszty. Nikt nie jest stratny. Zwykła transakcja. Potem przychodzi znowu i kradnie stówkę. Ile na minus jest sklep? No właśnie te stówkę. Nie jest ważne czy płaciła pieniędzmi z kradzieży czy nie. Równie dobrze baba mogła ukraść stówkę, a inny klient
  • Odpowiedz