Wpis z mikrobloga

Co mirki no i oczywiście nasze szanowne mierabelki sądzicie o głosowaniu na wybrane osoby czy partie w systemie elektronicznym z możliwością podglądu na kogo głosowaliśmy?

Co więcej co sądzicie o zapisywaniu bezpośrednio przez obywateli w formie blockchainu (dla niezorientowanych blockchain to zbiór zaszyfrowanych plików gdzie każdy kolejny odnosi się do poprzedniego więc fałszerstwo nie wchodzi w grę bez nadpisania całości łańcucha)

Łańcuch zawierał by zaszyfrowaną formę danych takich jak
-Pesel
-Imię Nazwisko
-IP z którego oddano głos
-hasło (pozwalające na wgląd do owych danych)
-Kandydat/partia
-whatever co jeszcze

I tu dane są częściowo jawne by pozwolić na zliczenie głosów w taki sposób by nawet osoba zliczająca wasze głosy nie mogła was zidentyfikować więc zyskujemy
-Anonimowość
-Pewność na kogo głosujemy/głosowaliśmy
-Wgląd statystyczny w dane z lat ubiegłych
-Podwójne bezpieczeństwo danych osobowych przez podwójne szyfrowanie (sam blockchain plus dane każdego z osobna hashem u którego podstawy stoi jego hasło)

Proste i aż tak proste, jak plotę od rzeczy wybaczcie ale człowiekowi już z nudów obija na tej kwarantannie ¯\_(ツ)_/¯

(polityka nie taguje, wiadomo dlaczego ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

#kryptowaluty #wybory #blockchain #informatyka #programista15k
  • 5
  • Odpowiedz
@Eszyszyszy fajne ale nie do ogarnięcia przez najbliższe x lat w PL bo jedyna słuszna partia kończy swój żywot przez nieogarniecie starych (wiekszość ma problem z drukiem bilecika do lekarza a to co proponujesz to rockiet science).

Chyba żeby to jakoś mixować z normalnymi i stopniowo wprowadzać, ale prawdziwe wybory to kartka i długopis pjoter kwiii, nie znosz się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Eszyszyszy:
Nie wiem czy gromadzenie peselu oraz info na kogo się oďawalo głos było by zgodne z konstytucją która wspomina o tajności wyborów.
To że teraz blokchain nie jest do odszyfrowania to nie znaczy że za x lat dalej nie będzie.
Z tego co pamiętam to szyfrowanie nie jest po to aby nie dało się czegoś złamać, bo złamać da się zawsze, tylko po to, aby czas i środki poświęcone na
  • Odpowiedz
@BoKoR: Trafne spostrzeżenie względem hasła, dlatego wspomniałem o podwójnym szyfrowaniu

Złamanie samego bloku daje tylko dostęp do zaszyfrowanych danych obywateli i możliwości dowolnego podglądu danych statystycznych które by the way są już i tak jawne.

Tu wchodzi do gry szyfrowanie samych danych osobowych, rozwiązanie to jest w pełni skalowalne więc możemy z czasem dowolnie zwiększać długość klucza by wydłużać czas potrzebny do złamania hasła.
Jak już wspomniałeś nawet przeciętny czesio owszem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Eszyszyszy: jak ktoś złamie blok to i złamie fragment z danymi osobowymi i tym jak głosował. I czy to będzie za 100 czy za 5 000 lat to nie zmienia faktu, że takie głosowanie nie zapewnia tajności.
Jak za te x lat zdarzy się sytuacja, że będzie możliwe odszyfrowania tego jak głosował czyjś dziadek, to będzie woda na młyn wszelkiej maści propagandy.
Do dzisiaj jeszcze powtarza się jakieś wspominania o dziadka
  • Odpowiedz
o głosowaniu na wybrane osoby czy partie w systemie elektronicznym z możliwością podglądu na kogo głosowaliśmy?


@Eszyszyszy: Fajne. Mógłbym wystawić na OLX ogłoszenie, że sprzedam swój głos za 500zł i potem kupujący (z moją pomocą) mógłby zweryfikować czy wywiązałem się z umowy.
  • Odpowiedz