Wpis z mikrobloga

Obejrzałem cały 4 sezon i to co Netflix zrobił z tym serialem to jakieś nieporozumienie
Na plus zaliczyłbym retrospekcyjne wstawki pokazujące motywacje bohaterów, rozwijające ich postać..... i to chyba tyle, wiele rzeczy było neutralnych których nie mogę zaliczyć ani na plus ani na minus
Minusów było znacznie więcej, rozwleczone przegadane sceny o miłości, lojalności, braterstwie i innych pierdołach, które bardziej przypominały argentyński serial fabularny niż dobry heist crime. Gdyby je wywalić z 8 odcieków zostały by 2, nie wszystkie były złe i absurdalne, niektóre miały sens jak np wątek RIO z Sztokholm, ale większość z nich miała na celu tylko rozwleczenie serialu.
Brak jakiegokolwiek planu działania(tak to dziwny zarzut). W pierwszych dwóch sezonach wdzieliśmy coś na zasadzie gry pomiędzy policją na zasadzie akcja-reakcja, według scenariusza plan był przygotowywany 5 lat, a większość działań i tak wygląda na improwizowane, 8 odcinków i jedyne co zaplanował Profesor była operacja Paryż w której pojawia się to o co mam największy zarzut do serialu..

ROBIENIE #!$%@? Z LOGIKI I UWAŻANIE WIDZÓW ZA DEBILI

1. Rozumiem że na czarnym rynku można kupić broń samochody i wiele innych rzeczy, ale helikopter wojskowy? Powinni od razy kupić bombę atomową wycelować w parlament Hiszpanii i powiedzieć oddajcie nam Rio, zamiast 3 sezonów mielibyśmy jeden odcinek, tymczasem każdy taki absurd peuntowany jest jednym zdaniem "mają pieniądze"
2. Watek terminatora do którego strzelają 4 osoby i żadna nie trafia, któremu Nairobi wbija 3 razy strzykawkę i po chwili nic mu nie jest, który wybija sobie ze stawu kciuka, mimo to ma sprawność lepszą niż nie jeden chirurg i dlaczego on właściwie nie zabił Tokio? Po co ona mu była potrzebna, nie dostrzegłem żadnego wyjaśnienia
3. Przykrywanie granatów hełmami i kamizelkami
4. Scena na dachu gdzie snajperzy nie potrafią zdjać jednego celu, bo nic nie widza tymczasem Tokio strzela sobie w najlepsze
5. Wątek tego transewestyty Huanity,Hulio czy jej/mu tam było, w retrospekcji widzimy Moskwę więc cała scena działa się prze napadem na mennice, więc dlaczego nie ma jej w 1 i 2 sezonie?
6. Watek operacji Tokio, która potrzebuje chirurga z Pakistanu, a gdy traci połączenie satelitarne to w sumie nic się nie dzieje, a co tam sam sobie rade bez trudu(dobry cliff hanger swoją drogą)
7. Nairobi która przechodzi skomplikowaną operacje, a po 24 godzinach jak gdyby nigdy nic wstaje, chodzi nawet zbiera jej się na pieszczoty, jest szarpana targana, ale umiera dopiero od strzału w głowę

Może ktoś jeszcze dołoży swoje zaobserwowane absurdy, bo jestem ciekaw do jakiej wartości uda nam się dotrzeć

#domzpapieru
  • 2
@antagonista1111 Arturito, który obskoczył oklep stulecia, po którym wyglądał gorzej niż JJ po ostatniej walce w UFC, ale już dwie sceny później wszystko mu zeszło też spoko ¯_(ツ)_/¯
W ogóle mam wrażenie, że twórcy mieli jakiś problem z upływem czasu w tym sezonie
A i w sumie rozbawiła mnie scena wypadku Marsylii. Ponad 100 na liczniku, przekoziołkował kilka razy, ale założył kask chwilę wcześniej, wiec wszystko spoko i od razu wyszedł i