Wpis z mikrobloga

Nie hejtuję ani nie krytykuję tego serialu. Każdy ma własny gust. Nawet nie wiem po co piszę tego posta, chyba za dużo czasu wolnego w czasie epidemii. Zaraz ktoś pewnie będzie mnie wyzywać. Kumpel mi polecił ten serial. Jest też duży hajp na netflixa i ten serial, więc odpaliłem z pozytywnym nastawieniem sezon 1. 1 odcinek dramat 0/10, sztuczne postaci, teatralne wszystko, dużo idiotyzmów, w ogóle się nie wkręciłem a cieszyłem się, że będzie fajny serial, 2 i 3 odcinek jeszcze gorzej, dałem spokój. W tym serialu nic mi się nie podoba i się zastanawiam- dlaczego ludzie ten serial kochają i skąd się to bierze. Rozumiem, że jakby mi się serial spodobał 5-6 na 10 to faktycznie innym może się podobać 8-10/10 ale jestem totalnie zaskoczony i nigdy tego nie zrozumiem.

#domzpapieru
  • 4
@Logan00 Dlatego napisałem cytuję: "Każdy ma własny gust." Tylko nie wiedziałem, że to tak skrajnie działa. Myślałem, że produkcje oceniane przez dużą część ludzi na 9/10 czy 10/10 podpasują mi chociaż tak w miarę a tutaj jestem totalnie zaskoczony, że przy bardzo pozytywnym nastawieniu dostaję cegłą w ryj :)
@g4rris: Też się odbiłem od tego serialu już na pierwszych odcinkach. Może dlatego, że oczekiwałem "Heat" w formie serialu, a dostałem teen drame, tylko bez nastolatków.
@valarr @Logan00 Tylko porównujmy ten serial np. to do hamburgera. Każdy ma inny gust serialowy czy kulinarny, ale na litość boską ...

To przykład: wszyscy mają hajp na nową burgerownię w mieście, podobno burgery jak z dinouzaura- wielkie na pół stołu, boski smak, czedar, cebula z Transylwanii, wołowina z Kobe lub Argentyny itp. Biorę zamawiam na telefon, a tam kawałek przypieczonej bułki z mortadelą w środku i trochę keczupu tortex. Dobra kurza