Wpis z mikrobloga

@boboli90210: dobrą robotę zrobiłeś. Mnie zastanawia wątek pobicia. Moim zdaniem mogło go w ogóle nie być. Marek przyjechał sprzedać deparchator, czekali na niego właściciele volkswagena. Doszło do awantury i przepychanki, niekoniecznie pobicia. Ktoś wezwał policję, a kiedy patrol się zjawił znaleźli tylko rozjuszonego Marka.
Trafił do aresztu, stres i mamy problemy z sercem. Reszta jak piszesz.