Wpis z mikrobloga

@wujeklistonosza: najgorzej definiować swój gust muzyczny na podstawie opinii techno zjebów i innych bananowych oskarków którzy coś hejtują tylko dlatego bo ktoś inny tak powiedział i tak to się przenosi coraz dalej, przynajmniej tak było u mnie w szkole za czasów największej popularności Green Day, Linkin Park, Nickelback, Hoobastank, Switchfoot czy nawet Avril Lavigne xD zawsze plułem na takich ludzi i dzięki temu słucham wszystkiego i znam mnóstwo fajnych zespołów nie
  • Odpowiedz