Wpis z mikrobloga

#uk #morrisons
No, skończyły się wakacje - do tej pory bez problemu mogłam zarezerwować sobie dostawę do domu, obecnie jest to niemożliwe. Pomijam fakt, że czekam godzinami w wirtualnej kolejce. Terminów dostaw nie ma. (A mam delivery pass i kartę stałego klienta)

Komuś się udało zarezerwować dostawę w kwietniu?
  • 19
@esdf: spoko. Ja mam na 7 kwietnia, ale probuje zarezerwowac na tydzien po 7. Pokazuja, ze najblizszy dzien to 16, ale jesli klikne, to nie ma nic dostepne.
@asique Supermarkety przecież teraz nie wyglądają tak jak wcześniej. Nie dość że przy kasach są wyznaczone linie jaką odległość można stać od siebie, to jest limit osób którym zezwala się na jednoczesny pobyt w środku. Dodatkowo, to ludzie sami z siebie w większości przypadków starają się zachowywać od siebie ten metr lub dwa. Mając dodatkowo na sobie maskę i jednorazowe rękawiczki to już w ogóle byłabyś wśród dobrze zabezpieczonych osób.
Supermarkety przecież teraz nie wyglądają tak jak wcześniej. Nie dość że przy kasach są wyznaczone linie jaką odległość można stać od siebie, to jest limit osób którym zezwala się na jednoczesny pobyt w środku.


@GhostxT: dawno nie byłam, ale dziś idę zobaczyć, czy faktycznie to tak wygląda.
@asique Najlepiej iść z samego rana po otwarciu, bo produktów nie dość że niedobór to przy nowych dostawach schodzą przez pierwsze dwie-trzy godziny. Od dziś pobliskie centrum handlowe wprowadziło dodatkowo nową zasadę, która pozwala przez pierwsze pół godziny dostęp tylko dla personelu NHS. Słyszałem, że na dniach mają wprowadzić podobną regułę dla osób starszych.
Nie dość że przy kasach są wyznaczone linie jaką odległość można stać od siebie, to jest limit osób którym zezwala się na jednoczesny pobyt w środku


@GhostxT: Byłam. Tak, jest limit. Nie ma linii, ale w sumie przez to, że jest mniej osób, jest to w miarę dobrze przestrzegane. U nas dostawy są około 18 więc póżniej jest dużo więcej ludzi, ale w sumie nie ma takiego znaczenia, bo kupuję tylko
@asique

U nas dostawy są około 18 A gdzie mieszkasz?

W Edynburgu wszędzie tylko z rana. W Lidlu od prawie dwóch tygodnia nie mają brązowego ryżu, od paru dni nie ma już też dostaw puszkowanych, ściętych pomidorów w sosie. W Sainsbury jeszcze można dostać makarony przez godzinę po otwarciu. Do wszelkich potraw z kurczaka czy spaghetti to oba składniki są dla mnie niemal nie do zastąpienia. Też wolę świeże, ale przy obecnych
@asique Ponad 1/3 wszystkich brytyjskich infekcji. Masz możliwość sprawdzenia ilości przypadków w oparciu o dzielnice? Ja oprócz aglomeracji, która obejmuje miasto i podmiejskie strefy, to nie jestem w stanie sprawdzić bardziej precyzyjnych szczegółów. Używasz maski?
@GhostxT: mam, ale bądźmy szczerzy, co to da? :) to jest wszędzie :D Moje borough jest tak gdzieś po środku.

Maski i rękawiczki miałam, bo robię mydła i często się używa. Rękawiczki nadal mam, maski mi się pokończyły, dlatego zanim nowe przyjdą staram się nie chodzić między ludźmi.