Wpis z mikrobloga

Po wykopie krąży fake news, jakoby Polacy małą ilość zarażeń zawdzięczali małej ilości przeprowadzonych testów. Jak jest naprawdę? Z pomocą przychodzi kilka danych statystycznych.

Fakty:

1. Czechy wykonały podobną do Polski ilość testów, co w przeliczeniu na mln mieszkańców teoretycznie powinno świadczyć o ich większej zapobiegliwości i wysyłaniu nań pacjentów "mniej podejrzanych". Jest jednak dokładnie odwrotnie, co tłumaczę poniżej.
2. WHO zaleca badania przy spełnieniu określonych warunków, oba kraje deklarują stosowanie się do nich.
3. W wypadku, gdy z jakichś powodów, testów wykonuje się zbyt mało, do laboratorium trafiają tylko wymazy OD NAJBARDZIEJ PODEJRZANYCH, a więc w statystykach rośnie ilość pacjentów z wynikiem pozytywnym.

Jak to się ma w zestawieniu Polski z Czechami? Bardzo interesująco.

Otóż Czesi, diagnozują COVID-19 u 65 chorych na 1000 przebadanych.
My diagnozujemy COVID u 28 chorych na 1000 przebadanych.

WNIOSKI:

Z oficjalnych danych o zakażonych można wywnioskować jedną z trzech rzeczy lub ich kombinację:

- Czesi faktycznie mają epidemię w wyższym stadium i więcej chorych (większe prawdopodobieństwo trafienia w COVID-19)
- nasi lekarze uczestniczą w spisku (xDDD) i wysyłają na badania zdrowych ludzi by fałszować statystyki
- nasze testy są złe lub laboratoria są złe oraz podwozie i tory też były złe i wszystko spiseg!!11

Odrzucając teorie spiskowe wychodzi, że jesteśmy... BARDZIEJ PRZEZORNI NIŻ CZESI pod względem wysyłania pacjentów na testy.

Zapraszam do dyskusji. Jeśli się mylę, niech mi to ktoś wytłumaczy.

Szczególne pozdrowienia dla @Kleki_Petra. Neuropejskiego trolla, który podrzucił mi dane potwierdzające moją tezę, bo wydawało mu się, że w ten sposób obali ją obali, a tylko ją potwierdził.

#koronawirus #bekazlewactwa #bekazneuropy #4konserwy #fakenews #polska #europa #bekazpisu
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

priorytetowe" badanie dotyczy też wysoko postawionych wojskowych i pozostałej administracji. Zaproponuj też wyjaśnienie, czemu jest taka nadreprezentacja pracowników ministerstw, posłów, oraz członków ich rodzin wśród osób,u których wykryto zakażenie koronawirusem. Woś zarażał znacznie bardziej aktywnie niż ktokolwiek inny?

I błagam, pisowski apologeta piszący o "fikołkach", który opowiada, że "jesteśmy... BARDZIEJ PRZEZORNI NIŻ CZESI pod względem wysyłania pacjentów na testy" bo co prawda tych testów robimy bardzo mało, ale za to nie wykrywamy
  • Odpowiedz
@WilecSrylec:

Bo wykop to od dawna sok z buraka bis ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jest tu grupka, która wyplusowuje sobie wzajemnie kontent pasujący do światopoglądu. Im się nie mieści w głowach narracja inna niż "chlew obsrany gównem" (swoją drogą, jak można tak mówić o własnym domu) . Popatrz na @Andreth. Woli zrobić z siebie totalnego foliarza, ze swą narracją "PiS robi testy zdrowym znajomym",
  • Odpowiedz
@Planeta_odebete2: Ten portal to od dawna kółko wzajemnej adoracji lewicowych trolli, których dewizą jest "O Polsce tylko źle, albo wcale" wraz z moderacją i właścicielami.
Oczywiście jak tylko napiszesz choć pół słowa popierającego obecnie działania rządu, to od razu masz łatkę trolla z Nowogrodzkiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Planeta_odebete2: zabrakło ci co najmniej dwóch wniosków:

- Duża część testów jest powtarzana na tych samych jednostkach w celu potwierdzenia wyników. Powodów może być kilka, np. weryfikacja skuteczności metody, kalibracja urządzeń, szkolenie personelu, medyczna weryfikacja jakości leczenia, naukowe itp.

- Duża część testów jest robiona znajomym królika - czyli lokalnym politykom, ich rodzinom, aktorom, sportowcom, biznesmenom, wszystkim którzy mają dojścia do ludzi decyzyjnych w tym
  • Odpowiedz
zabrakło ci co najmniej dwóch wniosków:

- Duża część testów jest powtarzana na tych samych jednostkach w celu potwierdzenia wyników. Powodów może być kilka, np. weryfikacja skuteczności metody, kalibracja urządzeń, szkolenie personelu, medyczna weryfikacja jakości leczenia, naukowe itp.


Ok. Rozumiem, że masz wiedzę, że Czesi tego nie robią? Bo jeśli robią, to nie ma to wpływu na rozbieżności w statystykach.

- Duża część testów jest robiona znajomym królika - czyli lokalnym politykom, ich rodzinom, aktorom, sportowcom, biznesmenom, wszystkim którzy mają dojścia do ludzi decyzyjnych w tym temacie.
  • Odpowiedz
@Planeta_odebete2: A ty masz jakaśkolwiek wiedzę i dowody na swoje wnioski? Postawiłeś tezę i dałeś 3 zupełnie z dupy wnioski. Więc dopisałem ci kolejne - z tą różnicą, że moje są niezgodne z linią partii a twoje wpisują się w narrację propagandową.

Ok. Na szczęście wszystkie inne kraje na świecie były przygotowane na taki scenariusz i nigdzie nie ma problemów z maseczkami i innymi materiałami ochrony osobistej.


A kto wyczyścił
  • Odpowiedz