Wpis z mikrobloga

@Mescuda Ja całe życie na wsi 4k ludzi siedzę i jakoś nie wyobrażam sobie życia w śmierdzącym i przeludnionym mieście. Zawsze znalazłem sobie zajęcie, za dzieciaka dziadek uczył mnie używać narzędzi, babcia szycia, mama pokazywała mi różne gatunki fauny i flory, a z tatą robiłem jakieś drobne naprawy w domu. Nie hodowaliśmy żadnych zwierząt, ani nie uprawialiśmy pola. No i wyrosłem na człowieka, który w razie potrzeby zrobi sobie wszystko sam. Dziękuję