[eriknihil]

#neuropa #4konserwy #polityka #filozofia
Recenzja Krzysztofa Karonia
Nie wiem dlaczego, ale Krzysztof Karoń zawsze wydawał mi się jednym z najbardziej rzeczowych intelektualistów na prawicy. Często przewijały mi się z nim różne wywiady lub panele. Bardzo chętnie wypowiada się na tematy z zakresu filozofii, polityki i ekonomii. Szczególnie upodobał sobie marksizm, jako cel swoich wnikliwych analiz. Czy to jest możliwe? Leszek Kołakowski 2.0 powróciłby zniszczyć intelektualnie postmodernizm i „antykulturowych” marksistów? Nic bardziej mylnego. Wystarczy tylko bliżej przyjrzeć się dorobkowi Karonia, a jego wizerunek intelektualisty znika niczym pieniądze z komunii. Krzysztof Karoń to taki kucyk jednej sztuczki. Właściwie to jednej tezy. Cała jego krytyka marksizmu opiera się na jednym haśle — antykultura. Według niego marksizm został celowo stworzony, jako narzędzie do zniszczenia kultury zachodniej, której zawdzięczamy przede wszystkim etos pracy. Ludzie w marksizmie nie mają motywacji do pracy, więc marksizm = ubóstwo. To nic innego niż nieco udziwniona teoria spiskowa marksizmu kulturowego, ubrana w mądrze brzmiące słowa. Szkoda trochę. Krzysztof Karoń ocena — nie polecam raczej.