Wpis z mikrobloga

Czy kobiety rzeczywiście zarabiają 18,5% mniej niż mężczyźni?

Przy okazji dnia kobiet oraz żenującej reklamy o jajach wypuszczonej przez OLX postanowiłem, że przedstawie Wam kilka argumentów za tym, że luka płacowa to bzdura...a przynajmniej mówienie o niej w taki sposób jak OLX jest manipulacją.

1. Wg. danych GUS kobiety zarabiają 18,5% mniej niż mężczyźni - nieprawda GUS nic takiego nie podaje. GUS publikuje dane o około dziesięciu wskaźnikach zarobków w tym stawki godzinowe, przeliczenie stawek godzinowych na miesięczną pensje itp. Luka płacowa, o której wszyscy mówią to tylko jeden z tych współczynników: wynagrodzenie ogółem za rok przeliczone do wynagrodzenia ogółem za pełen etat Dlaczego to manipulacja? Ponieważ często jest tak, że ten parametr wychodzi na korzyść mężczyzn podczas gdy parametr stawka godzinowa wynagrodzenia ogółem brutto za rok wychodzi na korzyść kobiet. Np.: w 2017 w woj Kujawsko-pomorskim mężczyźni zarabiali miesięcznie 7,4% więcej, ale kobiety zarabiały 10,3% więcej za godzinę. Taka sytuacja była w połowie województw, czyli kobiety mają tam wyższe stawki ale wypracowują mniej godzin.

2. Paradoks Simpsona - bardzo ważna rzecz, o której mówią nawet przedstawiciele GUS. Paradoks polega na tym, że jeżeli podajemy zbiorczo dane dla różnych grup (np.: zawodowych, wiekowy itp) to wynik ogólny może być odwrotny niż wyniki dla poszczególnych grup. Załóżmy, że w Polsce są tylko dwie grupy zawodowe: programiści 15k i kasjerki 2k i w każdej grupie kobiety zarabiają więcej niż mężczyźni. Jednak programiści zarabiają dużo więcej nic kasjerki, więc jeśli wśród programistów będzie więcej mężczyzn to sumaryczny wynik pokaże, że w Polsce więcej zarabiają mężczyźni, mimo że w każdej grupie są dyskryminowani. Paradoks Simpsona sprawia, że dane ogólne podawane przez GUS nie dają odpowiedzi kto tak naprawdę jest dyskryminowany.

3. Wg. Pracuj.pl kobiety zarabiają więcej w branżach: Marketingu, HR, PR, Logistyce/Łańcuchu Dostaw, Zakupach, Finansach/Księgowości, Edukacji, Obsłudze Klienta. Generalnie wszędzie tam gdzie kobiet jest więcej to zarabiają więcej niż mężczyźni. I to jest bardzo ciekawe spostrzeżenie - różnice w płacach nie wynikają z dyskryminacji tylko ze statystyki. Jak zatrudnisz do zbierania truskawek 100 osób z czego 90 to mężczyźni, a potem dajesz premie 10 najlepszym to jaka jest szansa, że to będą kobiety? Nawet jeśli zbierają truskawki równie dobrze co mężczyźni to statystycznie szansa na premie dla kobiety jest mała. Taka sytuacja jest w IT czy wśród inżynierów. Statystyka nie dyskryminacja.

4. Wpływ prawa pracy. GUS wylicza zarobki miesięczne ze stawek godzinowych. Nie interpretuje tego - podaje tylko suche dane. Wyniki potrafią być bardzo mylące. Weźmy za przykład jakiś znany magazyn. Wszyscy magazynierzy (kobiety, mężczyźni i osoby identyfikujące się jako śmigłowiec szturmowy) zarabiają tyle samo 20 zł brutto za godzinę. Nie ma dyskryminacji, ale tu wchodzi prawo pracy. Nadgodziny, praca w nocy i weekendy jest płatna dodatkowo. W efekcie jeśli mężczyźni częściej pracują w takich godzinach to w raportach GUS wyjdzie, że miesięczne pensje mają wyższe...mimo, że wszyscy mają taką sama stawkę za godzinę.

5. Wpływ urlopów macierzyńskich itp. W Polsce jest ok 7mln aktywnych zawodowo kobiet z czego ok 400 tys. korzysta z urlopów macierzyńskich (mówię zbiorczo o wszystkich formach zwolnienia z powodu dzieci) Mężczyzn korzysta z tego 100 razy mniej. Czyli ok 6% kobiet ma "zamrożoną" karierę zawodową, czasem na kilka lat. O ile procent obniża to średnie zarobki kobiet w danych GUS? I czy to dyskryminacja czy wręcz przeciwnie?

6. Jakość danych GUS. GUS zbiera dane tylko od części przedsiębiorstw, zatrudniających powyżej 10 pracowników. Do tego podział na branże jest dość hmm archaiczny np.: do branży handel wliczani są mechanicy samochodowi. Jak to wpływa na porównanie zarobków jeśli w jednej grupie porównujemy kasjerki z mechanikami samochodowymi?

7. System alimentacyjny. W Polsce kilka milionów kobiet dostaje alimenty od mężczyzn, mimo że 300 tys mężczyzn ich nie płaci (...ciekawe dlaczego) to jednak te kobiety mają mniejszą presje na osiąganie większych zarobków. Mają częściowe zabezpieczenie finansowe niezależne od ich kariery. Jak to wpływa na ich aktywność zawodową w stosunku do aktywności zawodowej mężczyzn, którzy im płacą?

8. Efekt MBA. Tego w raportach GUS nie znajdziemy, ale warto wspomnieć. Badano zarobki kobiet i mężczyzn, którzy skończyli studia MBA...to takie na prezesów:) Oczywiście okazało się, że kobiety zarabiają mniej. Jednak ponieważ dane źródłowe zostały też opublikowane znaleźli się dobrzy ludzie (o dziwo, na Reddicie:), który zauważyli ciekawą rzecz. W ujęciu miesięcznym kobiety zarabiały mnie, ale im dłuższy okres brano pod uwagę tym bardziej zarobki były na korzyść kobiet. Po prostu kobiety rzadziej zmieniały pracę i nie miały przerw na poszukiwanie nowego stanowiska. Na wysokich stanowiskach kierowniczych zarobki są negocjowane, im więcej obiecasz tym więcej zarobisz...ale tylko do czasu raportu rocznego:)

Jest jeszcze sporo innych argumentów, ale nikt więcej nie przeczyta. Na koniec cytat z dr Dominika Śliwickiego z Urzędu Statystycznego w Bydgoszczy:

Wyznaczone szacunki wskaźnika GenderPayGap dla województw wskazują, że jest to miernik, którego wartość jest uzależniona od przyjętej postaci miernika wynagrodzeń przeciętnych mężczyzn i kobiet.

Przejawiają się one przede wszystkim w pojawieniu się ujemnych wartości wskaźnika, co świadczy o tym, że kobiety osiągają wyższe stawki godzinowe w porównaniu z mężczyznami

Prawdopodobną przyczyną sytuacji, że porównując wynagrodzenia roczne i za październik kobiet w stosunku do mężczyzn osiągają one średnio niższe wynagrodzenia, a przeciętne stawki godzinowe wskazują na to, że dla kobiet są one znacznie wyższe niż dla mężczyzn jest poświęcanie przez mężczyzn znacznej większej ilości czasu na pracę aniżeli przez kobiety.


#feminizm #ciekawostki #statystyka #olx #stahs #przemyslenia

...no to teraz zapraszam do obejrzenia filmiku od OLX:
stahs - Czy kobiety rzeczywiście zarabiają 18,5% mniej niż mężczyźni?

Przy okazji ...
  • 4
@stahs:
https://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5474/5/6/1/struktura_wynagrodzen_wedlug_zawodow_w_pazdzierniku_2018.pdf

1. Wg. danych GUS kobiety zarabiają 18,5% mniej niż mężczyźni - nieprawda GUS nic takiego nie podaje.


Str. 2: "Przeciętne wynagrodzenie mężczyzn było o 19,9% (o 903,88 zł) wyższe od przeciętnego wynagrodzenia kobiet."

stawka godzinowa wynagrodzenia ogółem brutto za rok wychodzi na korzyść kobiet. Np.: w 2017 w woj Kujawsko-pomorskim mężczyźni zarabiali miesięcznie 7,4% więcej, ale kobiety zarabiały 10,3% więcej za godzinę. Taka sytuacja była w połowie województw, czyli