[General-Octopus]

Drogie Mirki i Mirabelki. Zastanawiałem się czy już kary za niesegregowanie śmieci są wyższe niż za wyrzucanie do lasu czy jeszcze nie. W sensie, czy już opłaca się walić śmieci do lasu ( ͡º ͜ʖ͡º). Poniżej wnioski na podstawie Warszawy.

Otóż za śmieci płaci się:
w domku segregowane - 94zł, niesegregowane - 188zł;
w mieszkaniu odpowiednie 65zł i 130zł.


Kara za wyrzucanie śmieci do lasu jeśli już cię złapią za rękę wynosi 500zł lub jeśli sprawa trafi do sądu to do 5000 zł. Czyli jeśli mamy pecha to jest to 10krotność. Jeśli natomiast okaże się że raz na pół roku pomylimy się w segregowaniu śmieci to:


Reasumując: ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[dzieju41]

@General-Octopus: Choćbyś segregował najwydajniej i najdokładniej jak tylko można to i tak za rok ci podniosą opłaty. Cokolwiek zrobisz, podwyżki możesz być pewien. A to paliwo wzrośnie a to najniższa krajowa, a to inne koszty prądu, gazu, czegokolwiek. Jakbyś się nie nagimnastykował i tak dostaniesz po dupie.

[General-Octopus]

@dzieju41: No właśnie - kolejny sensowny argument ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ZaQ_1]

@General-Octopus: jak ktoś ma czas albo blisko to wyrzucać śmieci do koszy w urzędach, niech oni się martwią

[General-Octopus]

@ZaQ_1: Szkoda mi czasu na bycie złośliwym, w całym ćwiczeniu chodzło o w miarę efektywne rozwiązanie mojego problemu ¯\_(ツ)_/¯

[ZaQ_1]

@General-Octopus: wywalenie śmieci do lasu jest bardziej złośliwe.

[General-Octopus]

@ZaQ_1: Ale można to zrobić po drodze do pracy, a nie mam żadnych urzędów w drodze do pracy ( ͡° ʖ̯ ͡°)