Wpis z mikrobloga

W Liberii istnieje taka instytucja jak Papi. Papi to ktoś starszy od ciebie o co najmniej 10 sekund, twój mentor, przewodnik przez życie, opiekun w trudach codziennego żywota.

Papi jest człowiekiem dobrym, bogobojnym, religijnym, jego życiową misją jest pomaganie innym, a szczególnie tym biednym chłopcom w rządowych uniformach na głodowym państwowym żołdzie. Papiemu przeładowało się auto o dwie tony? "Let me Papi help you" szepcze Papi do strażnika wkładając złożony banknocik za kaburę. Papiemu znowu zapomniało się zarejestrować gablotę ósmy rok z rzędu? Nie ma problemu, Papi już biegnie z pomocą strudzonemu policjantowi ze zwininiętym w rulonik papierkiem. Zły żołnierz spojrzał się krzywo na białasa i nie chce przepuścić przez drogową barykadę? Papi weźmie od ciebie 2 dolary, jednego da wojakowi, drugiego pocałuje i wsunie sobie do kieszonki, bo to "good God's gift from white man to Papi" za to że Papi taki dobry, wszystkim pomaga i do kościoła chodzi.

I wszyscy happy - a już na pewno Papi.

#wanderlust – tag z mojej ostatniej tułaczki po Afryce Zachodniej (oś Abidżan – Dakar), oraz innych opowiadanek i podróży.

Blog | Insta

#ciekawostki #pozdroze #podrozujzwykopem #tworczoscwlasna #afryka #swiat #liberia
Pobierz Dwadziescia_jeden - W Liberii istnieje taka instytucja jak Papi. Papi to ktoś starszy...
źródło: comment_1583486444BoFCpDHt16zAQoBAsACTVB.jpg
  • 7