Wpis z mikrobloga

@diogene: To akurat nie jest nic związanego z koronawirusem. Widziałem w "mojej" lokalnej Biedronce coś podobnego. To są Janusze wykupujący cały rzut mięsa na promocji do swojej własnej działalności handlowej. Widziałem nawet jak ładowali po zakupie do vana-zamrażarki oklejonego nazwą ich biznesu.
  • Odpowiedz