Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, moje kolejne (już siódme) podsumowanie Fut Champions. W tym tygodniu wreszcie udało mi się rozegrać wszystkie mecze, ale mimo początkowego rekordowego bilansu i tak wbiłem tylko G1 (22:8). LW zacząłem w niedzielę o 21.00 rozgrywając 11 meczów i wygrywając wszystkie, zakończyłem chwilę po północy, mecze były różne - trochę delayu, momentami lodowisko, w jednym mega handicap dla przeciwnika, ale jakoś udało mi się z nim wygrać. FC kontynuowałem w poniedziałek od 18.40, kiedy był lekki delay, który rósł z każdą minutą, ale wygrałem pierwsze dwa mecze - w tamtym momencie miałem bilans 13:0 no i się zaczęło.. Kolejne dwa mecze to porażki, ale nie jakieś byle jakie z mega super hiper mocnym przeciwnikiem, takie typowe mecze o rangę, w których EA niemiłosiernie wspomaga przeciwników swoimi skryptami - w pierwszym z nich jedyne gole jakie strzelił przeciwnik to te po kick offie, po wolnym i w 90 minucie, w drugim meczu podobnie 2x gol po kick offie i jeden w 88 minucie w końcówce - w żadnej z tych porażek przeciwnik nie sprawiał zagrożenia pod moją bramką w inny sposób, z normalnych akcji. Na kolejne 4 mecze zrobiłem kolejne dwie porażki - obie po karnych (pierwszy mecz znowu przeciwnik nie strzelił bramki z akcji tylko po stałym fragmencie z rożnego, a drugi to autobus przeciwnika, obs i wynik bezbramkowy po dogrywce). Następne 4 mecze to wygrane, ostatni był najlepszym meczem w tej LW w moim wykonaniu, pod względem skupienia i gameplayu - grałem go z prosem w mega skupieniu i udało mi się wygrać po dogrywce. Przy bilansie 19:4 wylosowało mi kolejnego prosa widniejącego na futwizie, robiącego kilka razy top100 miesięczne w tej fifie, widać było, że ma mega płynny gameplay, nie miałem po prostu szans. Kolejne 2 mecze to również porażki, przy pierwszej doświadczyłem chyba największego handicapu w tej fifie, nie dość, że był delay to przeciwnik miał gówno skład z Haalandem z Ligi mistrzów, Sancho, jakimiś drewniakami, Ziyehem + Messim, wszystkie jego dotknięcia piłki wpadały do siatki (nawet prawą nogą Haalanda z kilkunastu metrów), typowy gol z tego meczu po odbijance i Messi po trafieniu w głowę strzela bramkę: ( https://streamable.com/iq1wp ), nie mogłem zmieniać na moich zawodników, nie dało się, to była jedyna przegrana w tym fut champions grając 'u siebie'. Do kolejnego meczu niestety podszedłem z #!$%@?, wybiegałem obrońcami, nie potrafiłem walczyć z delayem i przegrałem. I tak z 19:4 zrobiło się 19:7, ale jeszcze była minimalna szansa na Elitę. Na 4 kolejne mecze przegrałem jeden.. Z gościem, który po rożnym wpakował piłkę do siatki FEKIREM, drugą połowę grał strasznie chamsko na czas, nie było możliwości żeby odebrać mu piłkę, a jak już ją odebrałem to nie było możliwości podać ani strzelić, bo ta gra to gówno, jak nie pozwala wygrać to się nie da. Input lag i delay to to, co w tej fifie najbardziej mnie denerwuje, wolę grać podczas płynnego gameplayu i przegrać 4:0 niż się męczyć przy delayu i się #!$%@?ć po każdej odbijance i golu z dupy, który nie powinien wpaść.

Na 22 winy aż 11 było po RQ przeciwnika (3 w drugiej połowie), tylko w jednym meczu przeciwnik oddał więcej niż 9 strzałów xd Ja też nie oddawałem ich jakoś bardzo dużo, bo ciężko się przebić w dobie obs, ale tych strzałów było zdecydowanie więcej. 7 z 8 porażek to porażki grając na wyjeździe, 'u siebie' w większości meczów grało mi się zdecydowanie lepiej i płynniej, z tego powodu próbowałem jak najwięcej meczów grać u siebie, ale niestety się nie udawało.

Rozegrane mecze: 30
Wygrane: 22
Wygrane po RQ przeciwnika: 11
Wygrane w dogrywce: 2
Najwyższa wygrana: 5:1

Przegrane: 8
Przegrane po karnych: 2
Przegrane po widocznych skryptach: 2
Przegrane w dogrywce: 0
Najwyższa porażka: 0:5 (z prosem)
Mecze, w których straciłem bramkę w 90+ na wagę wyniku: 2
Mega delay: 6
Lodowisko: 5
Bramki strzelone: 55
Bramki stracone: 31
Bramki stracone po kick offie, 45+, 90+, stałym fragmencie: 20

Strzały: 178
Strzały celne: 134
Celność strzałów: 75,28%
Śr. strzałów na mecz: 5,93
Śr. strzałów celnych na mecz: 4,47%

Strzały przeciwników: 125
strzały celne przeciwników: 79
Celność strzałów przeciwników: 63,20%
Śr. strzałów przeciwnika na mecz: 4,17
Śr. strzałów celnych przeciwnika na mecz: 2,63

Szkoda tych dwóch przegranych w karnych i tych skryptów, ale trudno, następnym razem będzie lepiej xd

Najlepszym zawodnikiem Fut Champions był Mbappe strzelając 23 bramki i notując 15 asyst (ciężko było strzelać bramki tak jak w poprzednich ligach weekendowych, bo niemal w każdym meczu był obecny OBS, a do tego było sporo RQ przeciwników), za jego plecami fenomenalny turniej rozegrał Neymar POTM strzelając 17 bramek i notując 13 asyst, statystyki pozostałych zawodników w komentarzu.

Co do składu (pic rel) to bardzo dobrze mi się nim gra, Ronaldinho zaczął strzelać i sprawia sporo funu, w ostatniej lidze weekendowej w obronie denerwował mnie Firmino, w niektórych momentach brakowało mu agresji w stosunku do przeciwników, ale i tak więcej piłek odebrał niż nie odebrał. Najbliższe zmiany w składzie to prawdopodobnie Marcelo SS za Aouara i Telles HL za IFa, ale boję się, że środek pola będę miał za bardzo ofensywny, a Marcelo nie będzie doskakiwał do przeciwników przynajmniej tak samo jak Aouar, ale zobaczymy.
#fut #futchampionswojtini
Wojtini1996 - Cześć Mirki, moje kolejne (już siódme) podsumowanie Fut Champions. W ty...

źródło: comment_158323051782UU60Mldq5ylT4jIpNnf8.jpg

Pobierz
  • 9
@Wojtini1996: Tak z ciekawości pytanie, zawsze piszesz o porażkach po karnych a nigdy o wygranych po karnych. Rozumiem, że zawsze je przegrywasz? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Wojtini1996: No to jeśli faktycznie jest tak jak piszesz to kwestia elity to jest tylko i wyłącznie nauczyć się strzelać karne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@flexx: Muszę ogarnąć strzelanie w okienko na pełnej #!$%@?, bo niektórzy mają to wymasterowane i zawsze wpada. Kwestia elity to jeszcze większe skupienie, chłodna głowa i lepsze radzenie sobie z delayem. Skill z każdym meczem jest coraz lepszy, w DR 1765 punktów, udaje mi się wygrywać z naprawdę mocnymi przeciwnikami bawiąc się piłką, a nie szukając jednej okazji w meczu i tyle.