Wpis z mikrobloga

No i jest pierwsza miesięcznica, 31 dni. Ale jestem z siebie #!$%@? dumny, szkoda że nie pochwalę się tym nigdzie nie-anonimowo.
Tę okazję trzeba uczcić zwaleniem... Nie no, żartowałem, śrubóję rekord.

Odkąd się zacząłem godzić z myślą od samotności do grobowej deski, to już mi się nawet walić nie chce.

#przegryw #nofapchallenge #wychodzimyzprzegrywu
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach