Wpis z mikrobloga

#drivetosurvive
Trochę pospiskuję. Może ten zjazd w porównaniudo pierwszego sezonu wynika z tego, że zespoły miały więcej do powiedzenia w kwestii tego, co i jak można pokazać? Jeszcze w trakcie sezonu mówiło się o tym, że Mercedes ocenzuruje stawiające ich w niekorzystnym świetle wydarzenia (chodziło o GP Niemiec). Netflix to w końcu biznes, więc wyobrażamsobie, że taki team może za odpowiednią kwotę wpłynąć w mniejszym lub większym stopniu na treść odcinka. To by tłumaczyło brak Racing Point, przesyt Haasa i zrobienie reklamówki Ferrari po sezonie, w którym się skompromitowali. 
Skoro tamten sezon był takim sukcesem, Netflix miał silną kartę przetargową.
#f1 #kubica
  • 2
  • Odpowiedz