Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam taką jedną przypadłość, która mnie doprowadza do szału i nie do końca czaję co jest przyczną. Zdarza mi się, najczęściej zimą, że stopy i dłonie stają mi się zimne, zaczynam wtedy całym sobą czuć, że mi zimno (mimo, że obiektywnie zimno nie jest) i - co mnie w tym wszystkim denerwuje - zaczynają mi się wtedy pocić pachy. Bardzo. Na tyle, że gdy np. mam na sobie koszulkę i bluzę, bluza pod pachami jest przemoczona po mniej więcej 30-60 minutach. Czasami dochodzi do tego silne pocenie się stóp, jeszcze rzadziej dłoni.

Antyperspiranty z drogerii nic nie dają. Antyperspirant z apteki działa, ale wtedy zamiast pach pocą mi się plecy i dupsko.
Sprawa jest uciążliwa, bo do pracy ciężko brać ze sobą 10 koszulek i 5 bluz dziennie w międzyczasie myjąc pachy w umywalce. Prysznica brak. Na szczęście nie jest to pot typu „śmierdzę jak skunks”, nie mniej sam fakt, że go widać mi przeszkadza. No i oczywiście cały dyskomfort z tym związany, to uczucie zimna...

Wieloletnie obserwacje pokazują, że często wyzwalaczem pocenia jest doprowadzenie do sytuacji, w której stopy lub dłonie staną się zimne. Uprzedzając - ciepłe skarpety i rękawiczki nie są rozwiązaniem. Spróbujcie sobie popracować w rękawiczkach przy komputerze. A wystarczy, że ktoś mocniej skręci klimatyzację (latem działa to jednakowo) - dłonie stają się zimne i zaczyna się pocenie. Cieplejsze ubranie się tylko zwiększa ilość wilgoci pod pachami.

No i jak wspomniałem, zmarznięcie końcówek nie jest jedynym wyzwalaczem tego pocenia. Sytuacja z dzisiaj: 23 stopnie w domu, zjadłem śniadanie, w trakcie zaczęło się lać spod pach, stopy stały się lodowate i mimo spędzenia pół godziny pod kołdrą nadal są zimne a z pach się leje.

Żaden lekarz nie potrafił zasugerować rozwiązania. Jedna lekarka powiedział, że istnieje takie coś jak pocenie w skutek zimna. No ale to nie do końca jest kwestia marznięcia.

Czy ktoś wie, jak mogę sobie z tym poradzić?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: piszesz, że żaden lekarz, ale spytam dla pewności - endokrynolog to widział? U mnie tak było w okresie dorastania, potem zostało trochę, a po opanowaniu tarczycy się poprawiło. Ale może to być taka po prostu przypadłość - widzę że u mojego kaszojada też zimne stopy=za chwilę spocony.
zmarznięcie końcówek nie jest jedynym wyzwalaczem tego pocenia. Sytuacja z dzisiaj: 23 stopnie w domu, zjadłem śniadanie, w trakcie zaczęło się lać spod pach, stopy stały się lodowate


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak dla mnie to masz objawy hipogikemi reaktywnej (spadku cukru po posiłku), ale daleka jestem od stawiania ci diagnozy. Polecam endokrynologa.