@bohlen: 1. Standard, to jest formułka z ustawy o ochronie praw lokatorów i k.c nawet bez niej masz taki obowiązek. Pralki to nie obejmuje. 2. To już mniej, wynajmujący ma prawo do sprawdzania stanu lokalu, wynika to wprost z ustawy o ochronie praw lokatorów. Powinno to jednak być ograniczone do ewentualnych napraw i sprawdzania czy przedmiot najmu jest prawidłowo wykorzystywany (np. brak podnajmu). Nie może być to uciążliwe dla Ciebie,
@bohlen: Tak, obrazowo mówiąc, to Ty odpowiadasz za wszystko co widoczne + odpływy. Masz całość: Art. 6b. 2. Najemcę obciąża naprawa i konserwacja: 1) podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych oraz ściennych okładzin ceramicznych, szklanych i innych; 2) okien i drzwi; 3) wbudowanych mebli, łącznie z
@alhakeem: w tym artykule znalazłem taki fragment:
Jeżeli w czasie trwania najmu zaistnieje potrzeba napraw, które obciążają wynajmującego, najemca powinien go o tym niezwłocznie zawiadomić. Na przykład, naprawa zepsutej (nie z winy najemcy) instalacji gazowej leży po stronie właściciela lokalu – zamiast więc działać na własną rękę, powinien skontaktować się najpierw z wynajmującym. Szczegółowy podział obowiązków dotyczących wymian i napraw znajdziesz w tabeli na końcu artykułu.
Warto podkreślić, że najemca oddając lokal, nie ponosi odpowiedzialności za zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego używania - na przykład za ślady zużycia wykładziny, przetarcia wynikające z normalnego jej użytkowania. Każdy z elementów wyposażenia lokalu ma bowiem swój czas zużycia, po którym powinien ulec wymianie. Jeśli jednak wykładzina uległa innego typu zniszczeniom – na przykład najemca wylał na nią wino i plam nie udało się usunąć lub rozdarł ją przy przesuwaniu mebli – wówczas po zakończeniu najmu będzie musiał ją wymienić lub pokryć koszty naprawy szkody.
@bohlen: Tak Ci napisałem i zacytowałem przepisy. Instalacja gazowa/elektryczna/wodna - to co w ścianach tego nie ruszasz. Pilnujesz tylko odpływów. Pogrubiłem punkt 4. gdzie widzisz co się zalicza do zużycia, za które powinieneś zapłacić.
@alhakeem: A co gdy nie z mojej winy uszkodzeniu ulegnie kuchenka gazowa? Ze starości, albo z innego powodu - czy to nie właściciel mieszkania powinien zapewnić stan przydatny do użytku?
Mam też taki zapis:
Wynajmujący zobowiązuje się przez cały okres najmu utrzymywać Przedmiot Najmu w
@bohlen: Powinien i to zrobi. Ten zapis też jest normalny. Masz dbać o rzeczy, naprawiać jakieś drobiazgi i nie doprowadzać swoim zaniechaniem do awarii. Nie masz w tych fragmentach umowy niczego niezgodnego z prawem, czy podejrzanego. Wszystko są to ogólne przepisy z dwóch ustaw, które regulują najem. Jak 15 letnia kuchenka padnie to nikt nie karze Ci zapłacić za nową ze sklepu. Spisz protokół zdawczo-odbiorczy i zaznacz wszystkie ewentualne uszkodzenia
Czy to nie znaczy, że jeśli nie z mojej winy popsuje się np. pralka to będę musiał ją naprawiać na własny koszt?
No i to:
Taki zapis w umowie jest standardem?
#wynajem #mieszkanie
2. To już mniej, wynajmujący ma prawo do sprawdzania stanu lokalu, wynika to wprost z ustawy o ochronie praw lokatorów. Powinno to jednak być ograniczone do ewentualnych napraw i sprawdzania czy przedmiot najmu jest prawidłowo wykorzystywany (np. brak podnajmu). Nie może być to uciążliwe dla Ciebie,
Masz całość:
Art. 6b. 2. Najemcę obciąża naprawa i konserwacja:
1) podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych oraz ściennych okładzin ceramicznych, szklanych i innych;
2) okien i drzwi;
3) wbudowanych mebli, łącznie z
Instalacja gazowa/elektryczna/wodna - to co w ścianach tego nie ruszasz. Pilnujesz tylko odpływów.
Pogrubiłem punkt 4. gdzie widzisz co się zalicza do zużycia, za które powinieneś zapłacić.
Mam też taki zapis:
Masz dbać o rzeczy, naprawiać jakieś drobiazgi i nie doprowadzać swoim zaniechaniem do awarii. Nie masz w tych fragmentach umowy niczego niezgodnego z prawem, czy podejrzanego. Wszystko są to ogólne przepisy z dwóch ustaw, które regulują najem. Jak 15 letnia kuchenka padnie to nikt nie karze Ci zapłacić za nową ze sklepu. Spisz protokół zdawczo-odbiorczy i zaznacz wszystkie ewentualne uszkodzenia