Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, czy komuś z Was zdarzyło się, że został oszukany na #olx i udało się odzyskać pieniądze? Przelałam sprzedawcy umówioną kwotę i przestał się odzywać, nie odbiera telefonu, nawet nie pomyślałam, że można próbować oszustwa na takie niewielkie kwoty. Widziałam, że jest opcja zgłoszenia tego faktu na olx, najpierw trzeba zgłosić sprawę na policję, ale chciałabym wiedzieć jak to wygląda w praktyce, czy jest jakiś cień nadziei, że sprzedawca zostanie ukarany? Nie mam pełnego adresu, sprzedawca nie usunął swoich pozostałych aukcji, w sumie nie mam nawet dowodu, że mi tego nie wysłał () #oszukujo
  • 14
@naraya złóż do swojego banku pismo, że wykonałaś przelew na błędny numer konta. Odbiorca przelewu dostanie informację o tym, że chcesz zwrotu pieniędzy - jeśli nie odda, bodajże po miesiącu możesz otrzymać jego imię i nazwisko oraz pełny adres. Ja wtedy wysłałam przesądowe wezwanie do zapłaty za potwierdzeniem odbioru, nie zostało odebrane. Wtedy można iść na policję i wszystko im podać na tacy. U mnie sprzedawca był kompletnym kretynem i jak znalazłam
@hanksters: A jaki podali argument w kwestii umorzenia? Jeśli przekazujesz wszystkie dowody i widać jasno, że zostałeś oszukany to jak to możliwe, że ktoś dalej pozostaje bezkarny i może praktykować swoje oszustwa?
Chętnie bym napisała z innego konta, żeby umówić się na osobiste obejrzenie jej przedmiotu, a tym samym otrzymanie jej adresu, ale pewnie zorientuje się patrząc kiedy konto zostało założone.
@naraya: nie udało się namierzyć sprawcy.

@PutOnAHappyFace: wysyłka takiego wezwania jest bez sensu, raczej mało który oszust podaje swoje dane adresowe. Dodam że nie są one istotne dla zrealizowania przelewu, liczy się tylko nr konta.

Jedyna nadzieja w cofnięciu przelewu gdy jeszcze nie wyszedł z banku, ale jeśli sprawca ma konto w tym samym banku to #!$%@?. Jak minęło kilka dni to też #!$%@?.
@hanksters w tym przypadku, tak jak i w moim, myślę że byłaby duża szansa, że konto jest założone na prawdziwe dane oszustki.

Co do cofnięcia przelewu to masz rację, jeśli jego odbiorca nie wyrazi zgody na jego anulowanie, to pieniędzy się nie odzyska, ale przynajmniej można otrzymać dane tej osoby. Raz to pomoże, drugi raz nie. Ale warto wiedzieć, że jest taka opcja.
@naraya: w moim przypadku około 100zl, gość wysyłał dane słupa, nazbierałem dowodów tyle ile się dało, korespondencję z dwóch kont, z jednego kupiłem przedmiot, a jak zorientowałem się że to ściema napisałem z drugiego - bo nadal oferował towar. Dzięki szybkiej reakcji olx go zaraz ściągnął i mniej osób się nabrało. Poszedłem w ciągu 2 dni na komisariat. Po 1,5 mięcha dostałem list z prokuratury, że mają gościa, a spraw tyle,że
Dodam, że w moim przypadku pierwszym kontaktem był bank (PKO BP, bo z ich usług korzystam). Opisałem im sytuację, niestety oszust też miał konto w PKO BP więc nie mogli zablokować przelewu, natomiast po paru dniach dowiedziałem się, że mój problem został zgłoszony na policję.. dwukrotnie. Pierwszy raz przeze mnie, a drugi raz przez dział antyfraudowy PKO BP. O tym, że bank zainterweniuje szczerze nie wiedziałem, no ale było to miłe. Różnie