Wpis z mikrobloga

  • 41
Najgorsze walentynki ever. Spotykam się dwa tygodnie z typkiem i było dla mnie normalne, że dzisiaj się powinniśmy spotkać, więc nawet o to nie pytałam. Zaczęłam się szykować i pytam o której, a ten cep, że dzisiaj jest zmęczony po pracy i czy możemy jutro. Zajebiscie i teraz siedzę tu, nawet kwiatów nie dostałam, pierwszy raz od 3 lat, dobrze że chociaż mama mi takiego lizaka czekoladowego dała :///
#przegryw #walentynki #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
kurd3 - Najgorsze walentynki ever. Spotykam się dwa tygodnie z typkiem i było dla mni...

źródło: comment_1581714178ajYgezGQZsHOE3QIdrxQni.jpg

Pobierz
  • 94
  • Odpowiedz
@kurd3 Napisałaś to na tagu, na którym 99% odpowiedzi dadzą ci tępi idioci, którzy się dziwią, dlaczego dziewczyny nie mają. Wystarczy przeczytać, co tu piszą i już wiadomo dlaczego. A co do twojego posta - facet dał dupy. Walentynki to święto niezobowiązujące, przeznaczone nie tylko dla poważnych związków, a wręcz przeciwnie, raczej ma charakter zabawowy i często chodzi w nim o wyrażenie rozwijającej się sympatii. Miło by było, gdyby dał jakiś kwiatek,
  • Odpowiedz
@kurd3: Może dla niego każdy inny dzień jest jak walentynki? Durna moda na celebrowanie swojej miłości akurat na wypasie w tym jednym dniu w roku. A pozostałe dni to już mniej ważne.
  • Odpowiedz