Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kipowrot: Uczciwie muszę powiedzieć, że nigdy mi się to nie zdarzyło. Zawsze mówiłem sobie, że to jedynie kwestia czasu. Wiedziałem, co umiem.

Miałem świadomość tego, że w zasadzie każdy jest w stanie to zdać a na pewne rzeczy (pieszy wbiegający na pasy, gość wyjeżdżający po ciemku w deszczu i bez świateł na skrzyżowaniu równorzędnym czy fakt, że uczono mnie łuku metodą "na słupki" którą - nigdy wcześniej nie jeżdżąc - wziąłem za dobrą monetę) nie mam wpływu, więc nie ma sensu się poddawać.

Za każdym razem podchodziłem do sprawy na spokojnie, mówiłem sobie ze skoro czekam na to już 9 lat (można zdawać w wieku 18 a mam 27), to miesiąc w jedną czy w drugą stronę mnie nie zbawi. W końcu dzisiaj opanowanie, spokojne podejście i jakiś tam jednak (nieduży bo wiadomo - to dopiero początek) skill przyniosły oczekiwany
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@patrzpan: Dziękuję, będę pamiętał. Pokora i szacunek do papieru to coś, na co mam wpływ - na innych kierowców nie, więc postaram się jeździć ostrożnie.
  • Odpowiedz