Wpis z mikrobloga

@2ndLaw: Welcome To zdecydowanie lepsze w rozgrywce, pomysł na Kartografów wydaje się ciekawy, ale w praktyce różnorodność kart i wzorów na nich nie jest jakaś powalająca, więc planowanie numeracji na uliczkach w miasteczku wypada bardziej regrywalnie.
Rzuć na tacę z kolei też ciekawe, ale w Miasteczku podoba mi się to, że teoretycznie wszyscy gracze mają identyczne warunki, więc faktycznie wygrywa ten kto lepiej zaplanował, przewidział co się może zdarzyć.