Wpis z mikrobloga

@picasssss1 Historia z dzieciństwa. Moje gimnazjum wymieniło parkiet na halce sportowej na jakieś mega specjalne zielone linoleum i dyrektorka dostała wręcz obsesji na punkcie zachowania go w idealnym stanie. Coś jak Janusze trzymające nową kanapę i pilot od telewizora w folii. Najlepiej, gdyby nikt z hali nie korzystał, ale się tak nie dało. Ubzdurała sobie, że "zwykłe" buty zostawiają ślady na podłodze, których nie da się już doczyścić i wydała wręcz rozkaz,
  • Odpowiedz
@Symmachus: Aż mam flashbacki z dzieciństwa i boisko przy podstawówce xD, było obok szkoły, ale miało "specjalną" nawierzchnię jako pierwsze w mieście. Nawet apel mieliśmy z tej okazji :D oczywiście wyjście na zewnątrz było teraz wielkim wydarzeniem, ale gra po lekcjach odpadała :D
  • Odpowiedz
@Symmachus: a ja myslalem ze to tylko w mojej szkole tak było, tez zrobili nowy parkiet i wszystkie inne podeszwy niz pomarańczowe to bylo dla nich zło. Naprawde ciezko bylo je dostać, z tego co pamietam to chinczyki na bazarze nimi handlowali i byly lepsze niz te czarne " conversy"
  • Odpowiedz