Wpis z mikrobloga

Jeszcze dwa tygodnie temu była śpiewka, że ten wirus to nic, że SARS bardziej zjadliwy, więcej ofiar (pomimo gorszej reakcji władz i służby zdrowia przy SARS). Niedługo koronowirus przekroczy magiczną liczbę ofiar SARS pomimo względnie lepszego przygotowania służb. Oby to wyhamowało w ciągu 2-3 tygodni.
#chiny
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dioxyna: Grypa Hongkong (1968-1970)

Podejrzewa się, że wirus H3N2, który był odpowiedzialny za epidemię, powstał ze zmutowanego wirusa H2N2 siejącego spustoszenie w czasie grypy azjatyckiej. Szacuje się, że w jej wyniku zmarło między 750 tys. a 1 mln ofiar.

jeszcze jest duży potencjał
  • Odpowiedz
  • 84
@dioxyna ten wirus to nic. Pogódź się z tym. Trafił w najludniejszy rejon świata gdzie człowiek siedzi na człowieku i zabił ledwie kilka setek ludzi. Jeśli to jest ta ostateczna choroba mająca przynieść zagładę to coś słabo sobie radzi a to już 2 miesiące co najmniej. Chcesz sie założyć o jakąś kasę? Bo ja chętnie. I proponuję to każdemu kto wieszczy swiatową pandemie i miliony zgonów w różnych krajach. Jakoś nikt
  • Odpowiedz
@mlyn-wodny: mam nadzieję, że obecnie lepiej ogarniamy niż 50 lat temu, choć trochę tę nadzieję przyćmiewa polityka Chin, która jednak przez jakiś czas zwaliła sprawę ukrywając i lekceważąc obecnego wirusa
  • Odpowiedz
  • 1
@legendarny_aleksy synek, mogę nawet dziś wpłacić kasę do kogoś kto podejmie się uczciwego arbitrażu i powiedzmy gdzieś w czerwcu wyplaci kasę wygranej stronie :) oczywiście druga strona musi zrobić to samo.
  • Odpowiedz
@oslet: wiesz, dla mnie nie musi to być światowa zombie epidemia, żeby sprawę traktować poważnie, już jest wystarczająco poważnie, nie wspominając o ekonomicznej czkawce która niedługo zapuka i do nas
  • Odpowiedz
  • 11
@dioxyna co do ekonomicznej to się zgadzam. Przez foliarskie, oszolomskie teorie o końcu świata i przez zawirowania w konsumpcji (bo ludzie panikują i nie są racjonalni) może się kilka nieprzyjemnych rzeczy na rynku wydarzyć.
  • Odpowiedz