Wpis z mikrobloga

Piosenka Sary Lynn w przedostatnim odcinku to coś pięknego, zresztą cały ten odcinek. Odniesie do rozmowy z bojackiem na początku trzeciego odcinka pierwszego sezonu, " Przede wszystkim musisz się nauczyć dawać ludziom czego chcą, nawet jak cię to niszczy, nawet jak wybebesza tak, że bardziej się nie da wybebeszyć, co by się nie działo, jak by nie bolało, to nie przestajesz tańczyć i się uśmiechać i dajesz tym ludziom, to czego chcą". Nie oszukujmy się, to między innymi przez Horsemana, a nawet głównie przez niego Sarę Lynn spotał ten los. Ufała Bojackowi, był dla niej ostatnią deską ratunku, wydawał się jej pewnym wzorem, gdy była dzieckiem, lecz on był ostatnią osobą, która by się do tego nadawała w tamtym czasie. Cieszę się, że ostatni sezon koniu nie odpuścił . Przez te wszystkie sezony zdążyłam się z nim zżyć, lecz taka przemiana byłaby za prosta, to że się zminimy, nie znaczy, że odrazu wszystkie nasze grzechy zostają nam wybaczone.
#bojackhorseman
  • 2